Sobota (20 maja) jest mocno wyczekiwanym dniem przez polskich kibiców siatkówki. Dojdzie wtedy do historycznego finału siatkarskiej Ligi Mistrzów pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem.
Jeszcze kilka tygodni temu to drużyna prowadzona przez Tuomasa Sammelvuo wyglądała solidniej. Zdobyła Puchar Polski, a z półfinału europejskich rozgrywek wyeliminowała faworyta - Perugię. Finał PlusLigi, z którego górą wyszli rywale, zmienił jednak ten pogląd.
Finałowe spotkanie Ligi Mistrzów zapowiada się więc ekscytująco. Kibice obu drużyn jeszcze przed rozpoczęciem meczu otrzymali sporą dawkę emocji.
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"
Wiceprezes klubu kibica Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Kamil Mrugała, poinformował, że Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) nie zezwoliła na wniesienie flag oraz sektorówek do hali w Turynie. "Miało być jak w Polsce a nie będzie NIC" - napisał na Twitterze.
"CEV nie zezwolił na wniesienie flag ani sektorówek. Wejdziemy bez... liczy się wynik meczu... tyle że klimatu polskich hal nie będzie. (...) Szkoda, bo mieliśmy przygotowana oprawę, której niestety nie będziemy mogli pokazać" - podsumował.
Mimo to podczas finału Ligi Mistrzów zapewne emocji nie zabraknie. Mecz pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem rozpocznie się o godzinie 20:30. Relacja tekstowa będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Stał się legendą olsztyńskiego klubu. Wytypował, kto wygra Ligę Mistrzów