Wystarczyły dwa spotkania, by reprezentacja Polski U-21 zapewniła sobie awans do drugiej rundy mistrzostw świata. Po zwycięstwach z Indiami i Kanadą Biało-Czerwoni doznali porażki po tie-breaku z Bułgarią.
W drugiej fazie turnieju nasi siatkarze trafili do grupy E właśnie z Bułgarią, a także z Iranem i Tajlandią. W pierwszym spotkaniu tego etapu Polacy zmierzyli się z drugą z wymienionych reprezentacji.
Po wyrównanym początku Irańczycy zaczęli budować przewagę. Ich znakomita gra przełożyła się na wynik, bowiem udało im się odskoczyć rywalom na aż siedem punktów (15:7). Więcej emocji w premierowej odsłonie nie było, Polacy nie nawiązali walki z rywalami, a po zepsutej zagrywce przez Kamila Szymenderę przeciwnicy zwyciężyli 25:17.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polki zaczynają turniej finałowy Ligi Narodów!
Drugą partię lepiej rozpoczęli rozpędzeni Irańczycy. Jednak mimo początkowej przewagi seria Polaków sprawiła, że to oni wyszli na prowadzenie (8:7). Obie ekipy cały czas były jednak w kontakcie, a w końcówce to Iran odskoczył na dwa "oczka" (21:19). Przy pierwszej piłce setowej obronili się Biało-Czerwoni, ale przy drugiej byli już bezradni.
W kolejnym secie od początku oglądaliśmy wyrównany bój, ale minimalnie z przodu byli nasi siatkarze. Gdy odskoczyli na trzy punkty (16:13), serią popisał się Iran, po której miał dwa "oczka" więcej (18:16). I tę przewagę nasi rywale utrzymali do samego końca, mimo że Biało-Czerwoni byli cały czas w kontakcie. Irańczycy zakończyli spotkanie przy drugiej piłce meczowej.
Tym samym Polacy są praktycznie pod ścianą. W spotkaniach z Bułgarią i Tajlandią nie będzie już miejsca na błędy. W przypadku kolejnej porażki, nasi siatkarze będą mogli zapomnieć o awansie do półfinału mistrzostw świata. Kolejny mecz już w środę, 12 lipca o godzinie 13:00. Rywalem Biało-Czerwonych będą Bułgarzy, z którymi w poprzedniej fazie przegraliśmy po tie-breaku.
Iran - Polska 3:0 (25:17, 25:23, 25:23)
Iran: Mahdi Bayati, Mobin Nasri Mastanabad, Amir Mohammad Golzadeh, Poriya Hossein Khanzadeh Firouzjah, Erfan Mahdi Bayati, Sajad Jelodarian Maman (L) oraz Porya Hosseinpour, Shayan Sepehri Fard;
Polska: Jakub Majchrzak, Kamil Szymendera, Kajetan Kubicki, Mateusz Kufka, Aliaksei Nasevich, Piotr Śliwka, Kuba Hawryluk (L) oraz Marcel Hendzelewski.
Przeczytaj także:
Nikola Grbić: Zawsze, gdy sięgałem po zmienników, byli gotowi, by pomóc. To kluczowa sprawa