Po ponad sześciu latach siatkówka na najwyższym szczeblu wróciła do Częstochowy. Władze Exact Systems Hemarpolu zrobiły wszystko, by nie była to tylko jednoroczna przygoda z PlusLigą. Od kilku tygodni trwają treningi, a zespół ma za sobą już pierwsze sparingowe spotkania. W nich zremisował z BBTS-em Bielsko-Biała (2:2), pokonał GKS Katowice (3:1) i przegrał z Aluron CMC Wartą Zawiercie (1:3).
Przygotowania nie przebiegają jednak w idealny sposób. Wpływ na to mają problemy zdrowotne. Na jednym z treningów urazu stawu skokowego nabawił się Krzysztof Gibek, który w minionym sezonie był jednym z liderów zespołu.
Kontuzja sprawiła, że przyjmujący przez około miesiąc będzie wykluczony z treningów. Szczęście w nieszczęściu sztabu szkoleniowego Exact Systems Hemarpolu polega na tym, że zbudowano szeroką kadrę. W zespole jest pięciu przyjmujących. Oprócz Gibka są to Oskar Espeland, Kaleb Jenness, Aymen Bouguerra i Damian Kogut.
W najbliższych dniach siatkarzy Norwida czeka udział w prestiżowym dla klubu Memoriale Janusza Sikorskiego. To jeden z legendarnych klubowych trenerów, który zmarł w 2019 roku. Zmagania rozpoczną się 20 września, a rywalem częstochowian będzie VK Ostrawa. Mecz poprzedzi prezentacja drużyny.
W innej parze zmierzą się Barkom Każany Lwów i PGE GiEK Skra Bełchatów. Finał i mecz o trzecie miejsce odbędą się 21 września. Dodajmy, że pierwszym rywalem Exact Systems Hemarpolu w PlusLidze będzie Ślepsk Malow Suwałki.
Czytaj także:
Aż 34 punkty Włoszki. Rywalki Polek zgubiły pierwszego seta
Znów blisko wielkiej sensacji. Ależ seria
ZOBACZ WIDEO: Kamil Semeniuk: Na boisku czuję się jak ryba w wodzie. Na nowo złapałem siatkarskiego bakcyla