Doczekali się. Ważna zmiana w PlusLidze

Prezesi klubów z PlusLigi doprowadzili do ważnej zmiany. Od sezonu 2025/26 w jednej z najlepszych siatkarskich lig na świecie będzie rywalizowało 14 drużyn, a nie 16.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Ostatnie lata dla siatkarzy są mocno wyczerpujące. Podczas sezonu polskie kluby rywalizują w PlusLidze oraz w Pucharze Polski. Ponadto najlepsze ekipy walczą także w Lidze Mistrzów. Przez to rozgrywają mnóstwo spotkań, a po zakończeniu wszystkich rozgrywek muszą występować również w reprezentacjach.

Z uwagi na mocno napięty kalendarz siatkarski trudno myśleć o dłuższych wakacjach czy wypoczynku. To z kolei wpływa na kontuzje, których na początku sezonu 2023/24 mamy jak na lekarstwo.

Z tego powodu siatkarze zaczęli głośno wyrażać swoje niezadowolenie. Po ich stronie stanęli również eksperci, byli siatkarze czy kibice. Głośno było między innymi o zmniejszeniu drużyn w PlusLidze, ponieważ obecnie mamy ich aż 16.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Na specjalnym spotkaniu we wtorek, 28 listopada prezesi klubów PlusLigi dyskutowali po zakończeniu Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy PLS. Za zmniejszeniem liczby drużyn do 14. był prezes Artur Popko.

Ostatecznie po przeprowadzonym tajnym głosowaniu rozwiązanie zostało poparte przez większość prezesów. A to oznacza, że w sezonie 2024/25 z PlusLigą pożegnają się trzy drużyny. Dzięki temu w kolejnych rozgrywkach udział weźmie 14 ekip.

- To był dla nas wszystkich trudny moment i wielkie wyzwanie, bo trzeba było podjąć bardzo trudną decyzję. Musieliśmy ograniczyć liczbę drużyn do 14, choć potencjał naszej siatkówki jest naszym zdaniem większy. FIVB określiła jednak 30 tygodni na rozgrywanie lig, czyli od 15 października do 15 maja i rozegranie w tak krótkim czasie ligi z 16 ekipami byłoby bardzo trudne. Chcemy grać w weekendy, o dobrych dla kibiców i telewizji godzinach, stąd bolesna decyzja o redukcji. Mieliśmy jednak pełne dane i czas na przemyślenie, więc większość uznała takie rozwiązanie za lepsze dla przyszłości PlusLigi - powiedział Popko cytowany przez oficjalną stronę PLS.

Przeczytaj także:
Pamiętasz ją? Tym zajmuje się teraz znana polska siatkarka
Urodzaj na atakujących. Najlepsza szóstka 8. kolejki PlusLigi

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×