We wtorek rozpoczęła się rywalizacja w trzeciej kolejce Ligi Mistrzyń. Asterix Avo Beveren i Allianz MTV Stuttgart zagrali o pierwsze zwycięstwo po dwóch porażkach z meczach z Prosecco Doc Imoco Conegliano oraz PGE Rysicami Rzeszów. Lepsza drużyna mogła jeszcze próbować podłączyć się do walki o awans. Pokonana musi godzić się z niepowodzeniem w grupie.
Faworytkami były siatkarki ze Stuttgartu. W 2018 roku nie zdołały one jednak zwyciężyć z Asterixem na wyjeździe. Pojedynek zakończył się wynikiem 2:3. Kluby spotkały się w Pucharze CEV i awansował Allianz MTV dzięki wcześniejszemu zwycięstwu 3:0 w roli gospodarza.
I przyjezdne stopniowo przybliżały się do odniesienia zwycięstwa. W pierwszym secie drużyna z Niemiec wygrała 25:20. Wcześnie postarała się o zdobycie zaliczki, która a to powiększała się do sześciu punktów, a to topniała do dwóch punktów, ale nie była likwidowana przez gospodynie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Odjazd na 7:0 na początku drugiego seta zapowiadał kolejne bezproblemowe zwycięstwo Allianz MTV Stuttgart. Właśnie z taką zaliczką siedmiu punktów drużyna z Niemiec dotarła do końca partii, która zakończyła się wynikiem 25:18. Tym samym przyjezdne mogły bardzo sprawnie zakończyć pojedynek w trzech partiach.
W całej rozgrywce nie doszło do ani jednego zwrotu akcji. Początek trzeciego seta był jeszcze dość wyrównany, ale gospodyniom nie wystarczyło energii i pomysłu na naciskanie na przeciwniczki do końca partii. Allianz MTV Stuttgart wygrał pewnie 3:0 i pozostaje kandydatem do awansu w grupie Rysic. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:16, który nie pozostawiał złudzeń zawodniczkom Asterixa.
Asterix Avo Beveren - Allianz MTV Stuttgart 0:3 (20:25, 18:25, 16:25)
Tabela grupy D:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?