Niestety nie będziemy mieli polskiego starcia w finale Pucharu Challenge kobiet. Po pierwszym meczu można było mieć nadzieję, że ekipa Izabelli Rapacz zdoła postawić się faworytowi i być może w rewanżu przed własną publicznością odrobi straty z Novary. Ekipa Lorenzo Bernardiego udowodniła jednak, że jej aspiracje dotyczące wywalczenia trofeum są w pełni uzasadnione.
W porównaniu z meczem sprzed tygodnia tym razem nasza atakująca nie zawiodła. Rapacz była zdecydowaną liderką swojej ekipy, jednak to nie wystarczyło do wygranej. Być może spotkanie potoczyłoby się inaczej, gdyby inauguracyjna odsłona zakończyła się po myśli miejscowych.
Tak się jednak nie stało i ostatecznie to Włoszki pozostają w walce o trofeum. Skrzydłowej VC Wiesbaden na pocieszenie pozostaje 14 zdobytych punktów (2 bloki), przy niezbyt imponującej skuteczności w ataku (35 procent).
W drugim meczu półfinałowym triumfowały siatkarki francuskiego Neptunes Nantes. Co może cieszyć polskich kibiców, cegiełkę do końcowego triumfu dołożyła Justyna Łukasik, która pojawiła się w wyjściowej szóstce gości w trzecim secie środowego starcia. Polka na swoim koncie zapisała 4 punkty, jednak jej skuteczność w ataku nie była zbyt imponująca (1/3). 31-latka dorzuciła jednak dwa bloki i asa serwisowego.
Finał rywalizacji o Puchar Challenge siatkarek zaplanowano na 21 lutego 2024 r.
Wyniki meczów rewanżowych półfinału Pucharu Challenge siatkarek:
VC Wiesbaden - Igor Gorgonzola Novara 1:3 (23:25, 25:22, 21:25, 21:25)
Pierwszy mecz: 3:1 dla Igor Gorgonzola Novara
Nilufer Belediyespor - Neptunes Nantes 0:3 (18:25, 18:25, 16:25)
Pierwszy mecz: 3:0 dla Neptunes Nantes
Czytaj także:
Zespół Magdaleny Stysiak poznał rywalki w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń
Nowe informacje na temat kontuzji Aleksandra Śliwki. Kiedy powrót na boisko?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?