Od początku roku bielszczanie wygrali trzy z pięciu meczów, rozgrywanych w PlusLidze, pokonując kolejno Effectora Kielce, Lotos Trefl Gdańsk oraz AZS Częstochowa. Podopieczni Piotra Gruszki zaprezentowali się również z dobrej strony podczas spotkania 1/8 finału Pucharu Polski, ulegając gdańszczanom dopiero w piątym secie. Siedem zwycięstw oraz dziewiętnaście punktów na koncie plasuje BBTS Bielsko-Biała na dziesiątym miejscu w ligowej tabeli.
[ad=rectangle]
- Zwycięstwo z gdańską drużyną dało nam sporo pewności siebie. Niewiele zabrakło nam w pucharze, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Wiadomo, że każda wygrana buduje i nie ma to znaczenia, jaki zespół pokonujemy. Cieszę się, że kontynuujemy swoją dobrą passę, bo tego brakowało nam od początku sezonu - podkreślił środkowy, Łukasz Polański.
W 22. kolejce ekipa z Podbeskidzia pokonała w pięciu setach częstochowian. Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała rozegrali jeden z najlepszych meczów w tym sezonie, prezentując równą formę w każdym elemencie. - Myślę, że kluczem do zwycięstwa była zagrywka. Odrzuciliśmy częstochowian od siatki, przez co lepiej grało nam się w bloku oraz obronie. Kto zagrywa, ten wygrywa - ocenił zawodnik z Bielska-Białej.
Podopieczni Piotra Gruszki zanotowali na swoim koncie aż osiemnaście punktowych bloków, co daje im najlepszy wynik w całym sezonie. Skutecznie w tym elemencie zagrał przede wszystkim Bartosz Buniak, natomiast w obronie szalał Michał Dębiec. - Na taki dobry wynik zapracowaliśmy przede wszystkim zagrywką. Ciężko wyprowadza się akcje, gdy nie ma przyjęcia. Pomimo popełnionych błędów w polu serwisowym, zagraliśmy w tym elemencie dobrze taktycznie. Zresztą w ostatnim czasie sporo czasu na treningach poświęcany udoskonalaniu naszego bloku - wyjaśniał Polański.
W środę bielszczanie zmierzą się we własnej hali z MKS-em Banimexem Będzin. Obydwie drużyny nie przegrały ostatnich meczów, a Tygrysy po zmianie szkoleniowca grają coraz skuteczniej. Pierwszy pojedynek w 10. kolejce bardzo pewnie zwyciężyli zawodnicy BBTS-u Bielsko-Biała. - Gramy u siebie, dlatego w tym upatruję nasz atut. Wierzę, że zagramy równie dobre spotkanie i powalczymy o trzy punkty, bo tylko to nas interesuje. Mam nadzieję, że pokonamy zespół z Będzina pomimo, iż po zmianie przez nich trenera prezentują się coraz lepiej. Technicznie i taktycznie na pewno będą dobrze przygotowani, ale my nie składamy broni - zapowiedział środkowy.