Rewolucja kadrowa w Impelu Wrocław trwa w najlepsze. Działacze klubu najpierw zszokowali siatkarską Polskę, ściągając do siebie Katarzynę Skowrońską-Dolatę. Kolejnymi wzmocnieniami okazały się: Milena Radecka i Carolina Costagrande. Nowy trener Nicola Negro do dyspozycji oprócz doświadczonych zawodniczek będzie miał jednak również młode talenty, który w przyszłości stanowić mogą o sile rodzimej siatkówki: Karolinę Piślę i Aleksandrę Sikorską.
[ad=rectangle]
Była środkowa Budowlanych Łódź, która ma już na koncie występy w reprezentacji Polski i znalazła się w szerokiej kadrze Jacka Nawrockiego na 2015 rok, przyznaje zresztą, że liczy, iż w Impelu jej kariera nabierze rozpędu. - Wierzę w to, że gra we Wrocławiu da mi szansę rozwoju i pomoże w tym, żebym stała się lepszą siatkarką. To poukładany klub, który złożył mi świetną ofertę. Nie musiałam długo się zastanawiać - zaznaczyła Sikorska.
Dzięki przyznanej Impelowi przez CEV dzikiej karcie już po wakacjach wychowanka Sparty Warszawa będzie miała okazję zadebiutować w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. - Jest to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, które będę miała szanse poznać od innej strony. Są to zmagania z absolutnie najlepszymi zespołami w Europie. Cieszę się na samą myśl, chociaż nie ukrywam, że wiąże się to również z tremą - przyznała w rozmowie z serwisem orlenliga.pl 22-letnia siatkarka.
Dwa kluby, które w obecnym sezonie zajęły pierwsze i drugie miejsce, jeszcze nic nie powiedziały na temat swoich transferów. Zatem z ostatecznymi Czytaj całość