Tauron MKS - Developres SkyRes: zagrywka i Castiglione kluczem do sukcesu

 / WP SportoweFakty / Rafał Soboń
/ WP SportoweFakty / Rafał Soboń

W meczu 1. kolejki Orlen Ligi Tauron MKS Dąbrowa Górnicza podejmował Developres SkyRes Rzeszów. Wprawdzie rzeszowianki dzielnie walczyły w trzecim secie, ale ostatecznie przegrały 0:3.

W kolejce inaugurującej siatkarską ekstraklasę zmierzyły się ze sobą dwa zespoły, których nie ominęły duże kadrowe roszady. Zarówno skład Taurona MKS-u, jak i Developresu SkyRes przeszedł rewolucje. Ponadto oba zespoły mają wysokie aspiracje w tym sezonie - dąbrowianki celują w najlepszą czwórkę, a rzeszowianki chcą zdobyć awans do europejskich pucharów.

Trudno więc było jednoznacznie wytypować faworyta. W premierowym secie przyjezdne dobrze radziły sobie na siatce, w bloku zdobyły w sumie cztery punkty przy zaledwie jednym rywalek. Jednak nie wystarczyło to do zwycięstwa. Decydujący okazał się serwis, dąbrowianki wywierały na nich presję swoją zagrywką (zwłaszcza Kamila Ganszczyk i Yael Castiglione), dzięki czemu raz za razem broniły zbudowanego prowadzenia.

Drugą odsłonę również lepiej zaczęły gospodynie, lecz potem Developres uruchomił swoją największą broń w tym meczu, czyli blok. Podopieczne Jacka Skroka zniwelowały straty do zaledwie jednego punktu, a dobrą zmianę dała Ewa Śliwińska. Znów kluczem do wygranej Taurona MKS-u był serwis, swoją zagrywkę dołożyła również zmienniczka Daria Paszek.

Ważnym elementem był również brak ciągłości w ataku gości. Mało skutecznie grała atakująca Adela Helić, którą na początku trzeciego seta zmieniła Patrycja Flakus - był to jej debiut na boiskach Orlen Ligi.
[event_poll=71447]
Po dziesięciominutowej przerwie rzeszowianki wróciły na boisko mocno zmotywowane. Gra była wyrównana aż do głosu w ataku doszła Flakus, a w bloku Katarzyna Żabińska (11:15). Nagle coś zacięło się w grze siatkarek Developresu, które zaczęły popełniać mnóstwo błędów. Tym samym straciły przewagę, ale determinacja dała im szansę na zwycięstwo (21:24).

Jednak kolejny raz rzeszowianki dopadła niemoc, a trener Skrok nie miał już żadnej przerwy na żądanie. Jego podopieczne nie wykorzystały trzech piłek setowych, a dąbrowianki za sprawą autowego uderzenia Helić zwyciężyły 3:0.

Warto odnotować bardzo udany debiut w barwach Taurona MKS-u Yael Castoglione. Argentynka ma rezerwy w rozegraniu, ale swoją zagrywką pogrążyła rywalki. Łącznie posłała 5 asów, 4 razy punktowała kiwką i raz blokiem.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:21, 25:21, 26:24)

Tauron MKS: Castiglione, Horka, Sobolska, Ganszczyk, Scott, Kaliszuk, Lemańska (libero) oraz Paszek, Dziękiewicz

Developres SkyRes: Kaczmar, Helić, Mróz, Hawryła, Kaczorowska, Kamenowa, Borek (libero) oraz Śliwińska, Szczygieł, Żabińska, Flakus

MVP: Yael Castiglione (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)

ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka

Komentarze (2)
avatar
baleron
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Helić nie jest taka zła, poczekaj trochę i daj jej szansę. 
avatar
jonny
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamenowa i Helić to jakaś pomyłka kto takie sieroty zatrudnił pozbywając się Szeremety która wolą walki i siłą obie by zabiła jednocześnie jedną piłką.