LSK: dobra reakcja lidera. Chemik Police pokonał BKS Profi Credit Bielsko-Biała

Poprzednie mecze Chemika Police były dalekie od ideału. W konfrontacji z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała pokazał pazur i zwyciężył 3:0.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarki Chemika Police WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Wymęczone zwycięstwo 3:2 z Energą MKS Kalisz i porażka 0:3 z Fenerbahce Stambuł. Te wyniki Chemika Police nie były dla niego powodem do dumy. Sposobem na odcięcie grubą kreską wcześniejszych meczów tworzących maraton było odniesienie przekonującej wygranej 3:0 w pojedynku z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała. Za liderem Ligi Siatkówki Kobiet przemawiał atut własnej hali, gdzie z zawodniczkami spod Klimczoka nie przegrał nigdy w historii.

Czytaj także: Rzeszowski walec jedzie dalej. Legionowskie zrywy to za mało

Pierwszy set był czasem błędów i przestojów. BKS prowadził 19:14, a nie minęło 10 minut i już przegrywał 21:24. Przyjezdnym udało się obronić dwie piłki setowe, ale ta trzecia została wykorzystana przez Chemika. Mistrz Polski skutecznie poderwał się do walki w tej partii dzięki Biance Busie i Chiace Ogbogu. Amerykanka wykonała ostatni atak na 25:23.

Ogbogu zakończyła również drugiego seta. Tym razem zwrotów akcji i dramaturgii było mniej, ponieważ Chemik wcześniej wypracował sobie przewagę i spokojnie zwyciężył 25:18. W tej fazie spotkania ustawienie policzanek wyglądało inaczej niż to wyjściowe. Na boisku pojawiły się przyjmująca Martyna Grajber i rozgrywająca Sladjana Mirković. Rozkręciła się atakująca Sanja Gamma.

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Lewandowski problemem? To były mocne słowa

Trener Marcello Abbondanza rotował zawodniczkami, ale obraz spotkania już nie uległ zmianie do jego końca. Chemik, po opanowaniu sytuacji na boisku, nie pozwolił bielszczankom dojść do głosu. Pod dowództwem Bianki Busy gospodynie zwyciężyły 25:15 w trzecim secie. BKS Profi Credit jeszcze pomagał faworytowi, ponieważ w każdym secie popełnił błąd ustawienia.

Czytaj także: Marcel Lux: Dałem z siebie 200 procent, tak powinno być

Chemik jest liderem Ligi Siatkówki Kobiet. W sezonie zasadniczym rozegra jeszcze cztery mecze i jego zadaniem jest pozostanie na prowadzeniu w tabeli. Po imponującej serii zwycięstw na przełomie grudnia i stycznia zahamował BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Trudno będzie go zepchnąć z szóstego miejsca premiowanego awansem do play-off, jednak wyżej już nie podskoczy. Po porażce 0:3 z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz przyszło niepowodzenie w Policach.

Chemik Police - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:23, 25:18, 25:15)

Chemik: Pleśnierowicz, Mędrzyk, Busa, Chojnacka, Ogbogu, Gamma, Krzos (libero) oraz Mirković, Grajber, Bednarek, M. Łukasik

BKS: Mucha, Moskwa, Konieczna, Różański, Herelova, Nowicka, Maj-Erwardt (libero) oraz Kozyra, Świrad, Jagodzińska, Kubacka (libero)

MVP: Bianka Busa (Chemik)

Liga Siatkówki Kobiet 2018/2019

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 ŁKS Commercecon Łódź 58 27 21 6 68:38
2 Grot Budowlani Łódź 58 28 20 8 72:43
3 Grupa Azoty Chemik Police 57 24 19 5 63:25
4 PGE Rysice Rzeszów 54 24 18 6 61:28
5 Metalkas Pałac Bydgoszcz 42 25 14 11 52:44
6 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 24 14 10 47:40
7 Energa MKS Kalisz 29 25 9 16 42:57
8 Enea PTPS Piła 28 24 9 15 38:52
9 MOYA Radomka Radom 28 25 9 16 40:56
10 KGHM #VolleyWrocław 23 25 7 18 39:61
11 IŁ Capital Legionovia Legionowo 21 24 7 17 29:57
12 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 15 29 4 25 25:79

Pokaż całą tabelę

Tauron Liga

Zobacz pełny terminarz




Czy Chemik Police będzie najlepszy w sezonie zasadniczym?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×