PlusLiga. ONICO - ZAKSA. Sebastian Świderski: Zawieszenie dla Łukasza Kaczmarka? To śmieszne!

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Sebastian Świderski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Sebastian Świderski

Podczas pierwszego meczu finałowego PlusLigi, Łukasz Kaczmarek niemal zrzucił ze stanowiska arbitra prowadzącego to spotkanie. Działacze ONICO Warszawa wnioskowali o dyskwalifikację atakującego. Prezes ZAKSY uważa, że to niepoważne.

- Skoro Łukasz miałby zostać tak surowo ukarany, to należałoby podobne konsekwencje wyciągnąć wobec wszystkich siatkarzy szarpiących za siatkę czy rzucających butelkami. Łukasza poniosły nerwy, zachował się niewłaściwie, ale od razu po zajściu przeprosił sędziego. Na swoim profilu facebookowym także umieścił przeprosiny. Nie wiem, jak długo potrwa postępowanie rzecznika dyscyplinarnego PZPS, ale Kaczmarek jedzie do Warszawy i szykuje się do meczu. Innej opcji nie widzę - w ten sposób, na łamach "Przeglądu Sportowego" do wniosku przedstawicieli ONICO Warszawa odniósł się prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Sebastian Świderski.

Działacze stołecznej ekipy opublikowali treść pisma przesłanego do PLS. Jednym z roszczeń, było zawieszenie atakującego wicemistrzów Polski do zakończenia sezonu, z uwagi na jego skandaliczne zachowanie w końcówce piątego seta. 24-latek, poirytowany brakiem reakcji ze strony sędziego na nieczyste odbicie Piotra Łukasika, protestując, z impetem uderzył w słupek sędziowski, strącając przy okazji tablet. Za to zdarzenie, sędziujący spotkanie Wojciech Maroszek, zdecydował się ukarać reprezentanta Polski jedynie czerwoną kartką.

PlusLiga. ZAKSA - ONICO: warszawianie zbulwersowani decyzją PLS. Klub przekazał sprawę kancelarii prawnej

Władze rozgrywek, po przeanalizowaniu sytuacji, odstąpiły od ukarania zawodnika, argumentując to zapisami w regulaminie. W oświadczeniu poinformowano jedynie, że sprawa została przekazana do Rzecznika Dyscyplinarnego Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Warto podkreślić, że Andrzej Lemek, były sędzia, który jako kwalifikator oceniał pracę sędziego Wojciecha Maroszka podczas meczu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z ONICO Warszawa w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przyznał, że za wspomniane przewinienie, Łukasz Kaczmarek powinien zostać ukarany zdecydowanie surowiej, niż tylko pokazaniem czerwonego kartonika, oznaczającego stratę punktu przez jego zespół.

PlusLiga: ONICO Warszawa chce zapomnieć o skandalu. "Lepiej, żebyśmy nie śledzili tego zamieszania w mediach"

- Łukasz Kaczmarek powinien zostać ukarany surowiej, czyli żółtą i czerwoną kartką w jednym ręku. ONICO nie dostałoby wprawdzie wtedy punktu, ale atakujący ZAKSY musiałby opuścić boisko do końca seta - przyznał Lemek.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Teorie spiskowe wokół sędziego Stefańskiego. "Każdy chciał włożyć swój kij w mrowisko"

Źródło artykułu: