Piotr Nowakowski ze spokojem podchodzi do występu reprezentacji Polski na tegorocznych mistrzostwach Europy siatkarzy. Biało-Czerwoni po zwycięstwie z Francją (3:0) zajęli w turnieju 3. miejsce (WIĘCEJ TUTAJ).
W rozmowie z Polską Agencją Prasową środkowy naszej kadry podkreślił, że brązowy medal zdobyty przez Biało-Czerwonych na ME 2011 na parkietach Austrii i Czech jest dla niego cenniejszy. Polski zespół w pojedynku o 3. miejsce pokonał wówczas Rosję (wynik 3:1).
32-letni siatkarz wyjaśnił, że osiem lat temu Polacy nie byli stawiani w roli faworytów do medali. Teraz sytuacja była zupełnie inna.
- Mamy mentalność zwycięzcy i interesowało nas wyłącznie złoto, a brąz jest tylko pocieszeniem. Za parę tygodni pewnie zrozumiemy, że zdobyliśmy brązowy medal ME i mamy kolejny krążek do kolekcji - ocenił Nowakowski.
Zawodnik ONICO Warszawa dodał, że przyczyn porażki ze Słowenią (wynik 1:3) w półfinale ME 2019 należałoby szukać w tym, że drużyna stawiana w roli murowanego kandydata do złota być może nieco zlekceważyła rywali, a także w odwołanym locie z Holandii do Słowenii (WIĘCEJ TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Vital Heynen podsumował turniej. Jego słowa dają do myślenia
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)