Czarne chmury nad rosyjską siatkówką. Występ na igrzyskach olimpijskich i organizacja mundialu poważnie zagrożone!
Rosyjska Agencja Prasowa przyznaje, że scenariusz dotyczący wykluczenia tamtejszej reprezentacji z udziału w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 oraz pozbawienie kraju prawa do organizacji mundialu siatkarzy w 2020 są bardzo realne.
Przed kilkoma tygodniami Rosja wysłała do światowej agencji odpowiedź na zadane pytania, jednak według nieoficjalnych informacji, nie była ona wyczerpująca i dotyczyła tylko części poruszonych kwestii.
Szef Rosyjskiej Agencji Antydopingowej, Jurij Ganus nie ukrywa, że spodziewa się dotkliwych kar od światowej agencji WADA w związku z trwającym kryzysem w rosyjskim sporcie. - Ich pełny wymiar poznamy 9 grudnia, ale na pewno będą surowe - ocenił.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz czy Kamil Stoch? Martin Schmitt zabrał głos ws. porównywania polskich skoczkówPrzedstawiciele FIVB, pytani przez dziennikarzy Rosyjskiej Agencji Prasowej o możliwość ewentualnej dyskwalifikacji reprezentacji Rosji w turnieju olimpijskim oraz odebranie prawa do organizacji męskiego mundialu w 2022 roku unikają jednoznacznej odpowiedzi.
- FIVB nie będzie komentować sprawy, dopóki sytuacja dotycząca RUSADY nie zostanie rozstrzygnięta - oświadczono w lakonicznym komunikacie przesłanym do mediów.
Mistrzostwa Świata siatkarzy planowano rozegrać w Moskwie, Petersburgu, Kaliningradzie, Jekaterynburgu, Kazaniu, Krasnojarsku, Nowosybirsku i Ufie. Pod koniec października FIVB umieściła również Biełgorod na liście miast rezerwowych.
Jeżeli RUSADA zostanie poddana sankcjom, rosyjscy sportowcy mogą zostać wykluczeni z udziału w zawodach międzynarodowych, w tym igrzyskach olimpijskich. Ponadto kraj nie będzie mógł organizować międzynarodowych turniejów i nominować swoich przedstawicieli na stanowiska w federacjach sportowych.
Czytaj także:
WADA: Rosjanie boją się Witolda Bańki? Piszą, że zapowiedział "trudne decyzje"
Lekkoatletyka. Afera dopingowa w Rosji. Prezes RUSAF podał się do dymisji