Rosjanie nadal atakują Ukrainę. W świecie sportu dochodzi natomiast do mocno zróżnicowanych ruchów. Niektóre wydarzenia odbiera się Rosji, ale są też takie przypadki, jak ten dotyczący mistrzostw świata w siatkówce.
FIVB podtrzymuje, że zmagania odbędą się w Rosji. Ich początek zaplanowano na 26 sierpnia.
To stanowisko ostro skrytykował Andrzej Wrona, mistrz świata z 2014 roku. "Na MŚ w Polsce w 2014 złote medale wieszał nam ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Rozumiem, że w FIVB nikt nie ma problemu z tym, że już za parę miesięcy medale będzie wieszał ludobójca z Rosji?!" - grzmi Wrona na Twitterze.
"W takim razie będę bardziej dumny z Reprezentacji Polski, jeśli tam nie pojedzie niż jeśli je wygra" - podsumował gorzki wpis.
Nie tylko on jest przeciwny rozgrywaniu mistrzostw świata na terytorium Rosji. "Beze mnie, dziękuję" - napisał na Twitterze mistrz olimpijski z Tokio Earvin Ngapeth.
Dosadnie zareagował też złoty medalista olimpijski z 2016 roku Bruno Rezende. "To musi być żart" - podkreślił w mediach społecznościowych.
Na MŚ w Polsce w 2014 złote medale wieszał nam ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.W FIVB nikt nie ma problemu z tym,że za pare miesięcy medale będzie wieszał ludobójca z Rosji?!w takim razie będę bardziej dumny z Reprezentacji Polski jeśli tam nie pojedzie niż jeśli je wygra https://t.co/2QnTWDdv4L
— Andrzej Wrona (@AndrzejWronaKra) February 26, 2022
Czytaj także:
> Sobotnie emocje tylko w Pucharze Polski. Czas poznać finalistów turnieju
> Huśtawka w Katowicach. Wygrana na przewagi w tie-breaku
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)