Żyła znów to zrobił. Kibice na darmo czekali przed telewizorami

WP SportoweFakty / WP SportoweFakty, Eurosport/// Na zdjęciach: Piotr Żyła
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty, Eurosport/// Na zdjęciach: Piotr Żyła

Piotr Żyła od pewnego czasu nie jest skory do rozmów z dziennikarzami. Już na początku weekendu Pucharu Świata w Engelbergu skoczek nie podszedł do wywiadu. Sytuacja powtórzyła się podczas niedzielnego konkursu.

Obecny sezon Pucharu Świata jest jak dotąd zły dla reprezentantów Polski. Trzej skoczkowie Dawid Kubacki, Kamil Stoch oraz Piotr Żyła, którzy przez wiele lat stanowili o sile kadry Biało-Czerwonych, mają poważne problemy z regularnym punktowaniem.

Z wyżej wymienionych na cenzurowanym jest przede wszystkim Żyła. Powód? Zachowanie 36-letniego zawodnika wobec dziennikarzy. Po piątkowych kwalifikacjach w Engelbergu nie zdecydował się na rozmowę przed kamerą. Sytuacja powtórzyła się podczas niedzielnej rywalizacji.

Skoczek z Cieszyna ponownie nie udzielił wywiadu. Zapewne wpływ na taką decyzję, miała jego postawa w konkursie. Zajął w nim dopiero 34. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski

Fakty jednak są takie, iż każdy z reprezentantów Polski przechodzi gorszy okres. Mimo wszystko zarówno Dawid Kubacki jak i Kamil Stoch po zakończeniu niedzielnych zawodów w Engelbergu porozmawiali z dziennikarzami Eurosportu.

Nie po drodze ostatnio z nimi ma właśnie Piotr Żyła. Kacper Merk tydzień temu w Klingenthal postanowił przedwcześnie zakończyć wywiad z podopiecznym Thomasa Thurnbichlera. - Widzę, że się dzisiaj nie dogadamy - ocenił dziennikarz, po czym podziękował Żyle za krótką rozmowę (więcej TUTAJ).

Oby nastroje poprawiły się w najbliższej przyszłości. Nadchodzi przecież Turniej Czterech Skoczni, którego start jest zaplanowany na 28 grudnia.

Zobacz też:
Na takiego Stocha czekaliśmy. Skoczek zabrał głos po konkursie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty