Wejść w Nowy Rok w dobrych humorach. Polacy spróbują zmazać plamę z Oberstdorfu

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Fatalny wynik w Oberstdorfie sprawił, że w reprezentacji Polski zapaliło się żółte światło. W przypadku powtórki w Garmisch-Partenkirchen może dojść do drastycznych ruchów. W Sylwestra Biało-Czerwoni spróbują poprawić sobie humory.

70. Turniej Czterech Skoczni rozpoczął się dla reprezentantów Polski fatalnie. Do drugiej serii awansował tylko Dawid Kubacki, któremu dopisało szczęście w pojedynku z Manuelem Fettnerem. Dopiero 38. był Piotr Żyła, a na 41. miejscu znalazł się najlepszy w ostatniej edycji TCS Kamil Stoch.

Po konkursie pojawiły się spekulacje, że Biało-Czerwoni mogą opuścić turniej. Tak się jednak nie stało. W środę wieczorem odbyła się kryzysowa narada w sztabie polskich skoczków.

- Sztab ma plan i koncepcję, jak wyjść z kryzysu. Jest zidentyfikowany problem. W czwartek odbędzie się wewnętrzne spotkanie skoczków i trenerów. Kadra zostanie wycofana z Turnieju Czterech Skoczni tylko w przypadku katastrofy w Garmisch-Partenkirchen - przekazał nam Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Tym samym w Garmisch-Partenkirchen zaprezentuje się sześciu Polaków - ci sami, którzy rywalizowali w Oberstdorfie. Łącznie w obsadzie treningów i kwalifikacji znalazło się aż 77 skoczków, to sprawia, że walka o awans do pierwszej serii będzie interesująca i nie będzie miejsca na wpadkę.

Otwierający Turniej konkurs w Oberstdorfie odbywał się w trudnych warunkach - zawodnikom towarzyszył ulewny deszcz, momentami mocno wiało z tyłu skoczni. W Garmisch-Partenkirchen ma być inaczej. W trakcie kwalifikacji ma świecić słońce, a temperatura wyniesie około 8 stopni Celsjusza. Ponadto podmuchy mają nie przekraczać 2 m/s.

Początek pierwszego treningu zaplanowany został na godz. 11:45. O 14:00 wystartują natomiast kwalifikacje, które transmitować będzie stacja Eurosport 1. Tekstową relację live ze wszystkich piątkowych serii przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Harmonogram na piątek, 31 grudnia:

godz. 11:45 - pierwszy trening
godz. 12:45 - drugi trening
godz. 14:00 - kwalifikacje

Czytaj także:
Simon Ammann rekordzistą. Wystartuje na igrzyskach po raz siódmy
Już po naradzie w kadrze polskich skoczków. Ustalenia

Komentarze (1)
avatar
Judenrat45
31.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Plamy już nie zmażą, wprawdzie liczy się jeszcze klasyfikacja PŚ, ale nie oto chodzi w TCS. " Skakać bez bagażu powinno im się lepiej. Taki trening punktowany. Tylko gdzie ten trener?