Reprezentacja Ukrainy odniosła w piątek jedno z największych zwycięstw w ostatnich latach. Nasi wschodni sąsiedzi pokonali u siebie Serbię 5:0 i są liderem swojej grupy eliminacyjnej do Euro 2020. Po spotkaniu najgłośniej jest jednak o wywiadzie, jakiego dziennikarce udzielił Ołeksandr Zinczenko.
Pomocnik po ostatnim pytaniu z błogim uśmiechem pocałował reporterkę w szyję. Transmisja przeniosła się do studia, ale w tle było jeszcze widać zaskoczoną dziennikarkę, która z uśmiechem zakrywała twarz.
Cała sytuacja:
Few people quoted this saying this is sexual harassment?????? They are best friends pic.twitter.com/BHK6MXDMDU
— Amin (@YNWMeIly) June 8, 2019
W mediach społecznościowych od razu pojawiły się głosy krytykujące zachowanie zawodnika Manchesteru City. Szybko się jednak okazało, że para dobrze się zna. W mediach społecznościowych mają kilka wspólnych zdjęć z towarzyskich spotkań. Media nie podają jednak, czy łączy ich coś więcej niż zwykła znajomość.
Zinczenko przeciwko Serbii zagrał cały mecz. Mimo 22 lat ma na koncie już 26 spotkań w dorosłej reprezentacji. Na co dzień gra w zespole mistrza Anglii, Manchesteru City. W tym sezonie wystąpił jednak tylko w 14. spotkaniach Premier League.
Czytaj też: Ujawniono rozmowy między Neymarem i oskarżycielką. "Prosiłam, żebyś przestał"
W zeszłym miesiącu za pocałowanie dziennikarki w usta ukarany został bokser Kubrat Pulew. Po zwycięskiej walce Bułgar zaskoczył reporterkę, która wytoczyła przeciwko niemu proces (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Fabiański wie, co jest głównym problemem kadry. "Musimy być bardziej regularni"