Wystarczył jeden gest. Rosjanie szybko wypomnieli go Ukraince

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / YOAN VALAT /sports.ru / Olga Charłan podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu 2024
PAP/EPA / YOAN VALAT /sports.ru / Olga Charłan podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu 2024
zdjęcie autora artykułu

Okazuje się, że Rosjanie dokładnie oglądają zmagania na paryskich obiektach podczas igrzysk olimpijskich. Tym razem zauważyli, co po zwycięstwie zrobiła ukraińska szablistka.

Ukrainka Olga Charłan świetnie spisuje się w szermierce w konkurencji szabli. W poniedziałek, 29 lipca, zawodniczka najpierw pokonała Shihomi Fukushimę 15:9, a w fazie 1/16 finału okazała się lepsza od Azerki Anny Baszty 15:6.

Właśnie na ten drugi mecz uwagę zwróciły rosyjskie media. Baszta urodziła się bowiem w Rosji, którą reprezentowała aż do 2019 roku, kiedy to przyjęła obywatelstwo Azerbejdżanu. Serwis sports.ru w tytule relacji podkreśla, że Charłan po rywalizacji "przytuliła" swoją przeciwniczkę.

Jednocześnie przypomniano o głośnej sytuacji z lipca 2023 r., gdy podczas mistrzostw świata Ukrainka odmówiła podania ręki Annie Smirnovej po zwycięstwie. Rosjanka zdecydowała się złożyć protest, a Międzynarodowa Federacja Szermiercza (FIE) zdyskwalifikowała Charłan za złamanie regulaminu (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: "Nie przystoi". Jest oburzona słowami Piesiewicza

Przypomnijmy, że gest Charłan wiązał się ze zbrodniczymi atakami Rosjan na Ukrainę, które trwają już od ponad dwóch lat.

- Nikt nie może zmusić mnie ani Ukrainy do zawarcia pokoju. Widzę, jak nasi obrońcy walczą o naród i nie mogę pokazać, że doceniam reprezentanta tego innego kraju (...) Uprawiamy sport, ale jesteśmy obywatelami Ukrainy i walczymy o swój kraj na różne sposoby. Mamy w tej sprawie jasne stanowisko: musimy pokazać światu, co się dzieje - podkreślała po mistrzostwach Ukrainka (więcej TUTAJ).

Charłan świetnie radzi sobie w rywalizacji szablistek. Po pokonaniu w kolejnej rundzie Anny Marton 15:7 znalazła się w półfinale, gdzie przegrała z reprezentantką gospodarzy - Sarą Balzer.

Czytaj teżIga Świątek skomentowała to, co zrobili francuscy kibice. "Byłam gotowa"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty