Polki poznały kolejne rywalki w Wimbledonie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Ryan Pierse / Na zdjęciu:  Alison Riske
Getty Images / Ryan Pierse / Na zdjęciu: Alison Riske
zdjęcie autora artykułu

Amerykanka Alison Riske będzie następną przeciwniczki Mai Chwalińskiej w wielkoszlemowym Wimbledonie 2022. W niespełna godzinę w kolejnej rundzie zameldowała się tenisistka z Tunezji Ons Jabeur.

W poniedziałek rozpoczęła się 135. edycja Wimbledonu. Już pierwszego dnia deszcz w Londynie utrudnia rozgrywanie meczów, które są przerywane. Kolejną rywalkę poznała Maja Chwalińska. Została nią Alison Riske (WTA 36), która pokonała 6:2, 6:4 Ylenę In-Albon (WTA 113). Amerykanka w końcówce miała drobne problemy. Prowadziła 6:2, 5:2, by stracić dwa kolejne gemy. To nie wybiło jej z rytmu i przy 5:4 pewnie utrzymała podanie.

Riske na trawie jest bardzo groźną tenisistką. W Wimbledonie 2019 osiągnęła jedyny do tej pory wielkoszlemowy ćwierćfinał w singlu. Na tej nawierzchni Amerykanka zdobyła tytuł w Den Bosch (2019) i zanotowała dwa finały w Nottingham (2016, 2022). Bilans jej wszystkich finałów w WTA Tour to 3-10. Pozostałe triumfy odniosła w Tiencinie (2014) i Linzu (2021).

W rankingu Riske najwyżej była klasyfikowana na 18. miejscu. 31-letnia Amerykanka notuje 40. wielkoszlemowy występ, 11. w Wimbledonie. Chwalińska zmierzy się z nią po raz pierwszy.

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski

Ons Jabeur (WTA 2) wygrała 6:1, 6:3 z Mirjam Björklund (WTA 125). W ciągu 54 minut Tunezyjka zdobyła 33 z 40 punktów przy swoim podaniu. Obroniła dwa break pointy i wykorzystała cztery z siedmiu szans na przełamanie. Naliczono jej 11 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Szwedka miała trzy piłki wygrane bezpośrednio i 20 pomyłek.

W środę Jabeur zmierzy się z Katarzyną Kawą. Będzie to ich drugie starcie. Tunezyjka pokonała Polkę w I rundzie US Open 2020.

Emma Raducanu (WTA 11) pokonała 6:4, 6:4 Alison van Uytvanck (WTA 46) po godzinie i 41 minutach. W drugim secie Brytyjka wróciła ze stanu 1:3. Mistrzyni US Open odparła pięć z siedmiu break pointów i zaliczyła cztery przełamania. Sorana Cirstea (WTA 32) zwyciężyła 7:6(5), 7:6(1) Aleksandrę Krunić (WTA 107). W pierwszym secie Serbka poderwała się z 2:5 (obroniła dwie piłki setowe), a w drugim z 3:5, ale w dwóch tie breakach górą była Rumunka.

Caroline Garcia (WTA 55) wygrała 4:6, 6:1, 7:6(4) z Yuriko Miyazaki (WTA 204) po dwóch godzinach i 17 minutach. W trzecim secie Brytyjka z 1:3 doprowadziła do tie breaka, rozgrywanego w formule do 10 punktów. W nim Francuzka od początku wyrobiła sobie przewagę i jej nie oddała. Przy 9-4 wykorzystała już pierwszą piłkę meczową.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów poniedziałek, 27 czerwca

I runda gry pojedynczej kobiet:

Ons Jabeur (Tunezja, 3) - Mirjam Björklund (Szwecja, Q) 6:1, 6:3 Emma Raducanu (Wielka Brytania, 10) - Alison van Uytvanck (Belgia) 6:4, 6:4 Elise Mertens (Belgia, 24) - Camila Osorio (Kolumbia) 1:6, 6:2, 4:2 i krecz Sorana Cirstea (Rumunia, 26) - Aleksandra Krunić (Serbia) 7:6(5), 7:6(1) Alison Riske (USA, 28) - Ylena In-Albon (Szwajcaria) 6:2, 6:4 Anhelina Kalinina (Ukraina, 29) - Anna Bondar (Węgry) 4:6, 6:2, 6:4 Diane Parry (Francja) - Kaia Kanepi (Estonia, 31) 6:4, 6:4 Łesia Curenko (Ukraina) - Jodie Burrage (Wielka Brytania, WC) 6:2, 6:3 Caroline Garcia (Francja) - Yuriko Miyazaki (Wielka Brytania, WC) 4:6, 6:1, 7:6(4) Jule Niemeier (Niemcy) - Xiyu Wang (Chiny) 6:1, 6:4 Mai Hontama (Japonia, Q) - Clara Tauson (Dania) 4:1 i krecz

Program i wyniki Wimbledonu kobiet

Czytaj także: Łotyszka zdetronizowana. Jest nowa mistrzyni turnieju w Eastbourne Kolejny maraton Francuzki w Bad Homburgu. Znamy mistrzynię turnieju

Źródło artykułu:
Czy Maja Chwalińska pokona Alison Riske?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Grieg
27.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z Tunezyjką zagra Kasia, nie Maja.  
avatar
Anonymous2328
27.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
niestety z Tunezyjką nie wygra. Spotkań Hurkacza nie da się oglądać. W piątym secie mógł dwukrotnie przełamać Hiszpana ale beznadziejny serwis uporczywe granie na forhend przeciwnika udowadn Czytaj całość