Maraton bez szczęśliwego zakończenia. Niespodziewana porażka Magdy Linette

Magda Linette i Warwara Graczewa stoczyły niesamowitą batalię w turnieju WTA 250 w Austin. Najwyżej rozstawiona polska tenisistka niespodziewanie pożegnała się z turniejem.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Magda Linette PAP/EPA / Lorenzo Hernandez / Na zdjęciu: Magda Linette
Magda Linette (WTA 21) w drugim kolejnym turnieju została rozstawiona z numerem pierwszym. W Meridzie odpadła w ćwierćfinale po porażce ze Szwedką Rebeccą Peterson. We wtorek Polka w Austin Polka niespodziewanie odpadła w I rundzie. Przegrała po 3:6, 6:4, 4:6 Warwarą Graczewą (WTA 88). W pierwszym i trzecim secie maratonu półfinalistka tegorocznego Australian Open roztrwoniła przewagę przełamania.

W drugim gemie meczu doszło do walki na przewagi. Graczewa obroniła trzy break pointy, ale przy czwartym wpakowała piłkę w siatkę. Po solidnym otwarciu, Linette pokazała zbyt pasywne oblicze. Wykorzystała to moskwianka i krosem bekhendowym odrobiła stratę przełamania w piątym gemie.

Graczewa wzmacniała tempo i jej ataki były coraz groźniejsze. Linette pozwoliła rywalce przejąć inicjatywę i niezbyt dobrze radziła sobie w wymianach. W siódmym gemie oddała podanie psując forhend. Graczewa bardzo dobrze zmieniała kierunki i rytm, była staranna i posyłała precyzyjne piłki. Poszła za ciosem i uzyskała jeszcze jedno przełamanie. W dziewiątym gemie wymusiła na Polce błąd głębokim krosem forhendowym i I set dobiegł końca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

Na otwarcie II partii Graczewa oddała podanie pakując forhend w siatkę. Linette była bardziej cierpliwa na korcie i podejmowała lepsze decyzje. Lepiej kontrolowała swoje uderzenia, grała agresywniej. W szóstym gemie przetrwała trudną próbę, jaką było obronienie dwóch break pointów.

Polka zachowała spokój i do końca utrzymała przewagę przełamania. Mogła jeszcze raz odebrać rywalce podanie, ale przy 5:3 zmarnowała pierwszą piłkę setową. O zwrocie akcji nie mogło być mowy. Spychana do defensywy Graczewa miała mniej czasu na reakcję i popełniała więcej błędów. W 10. gemie wpakowała bekhend w siatkę i to oznaczało koniec seta.

W III secie nie brakowało zwrotów akcji. Gorzej rozpoczęła go Graczewa, która raziła nieporadnością w wymianach. Atakowała z nieprzygotowanych pozycji i robiła błędy. W gemie otwierającym III set oddała podanie wyrzucając forhend. Później gorsze oblicze pokazała Linette. Po jej bekhendowym błędzie na tablicy pojawił się wynik 2:2.

Przy stanie 3:3 Linette zmarnowała szansę na przełamanie. Końcówka dostarczyła ogromnych emocji. W ósmym gemie Polka odparła cztery break pointy, z czego trzy w świetnym stylu (wolej, wygrywający serwis i as), ale przy piątym przestrzeliła bekhend. Serwująca po zwycięstwo Graczewa z 0-40 doprowadziła do równowagi. Linette jednak odrobiła stratę przełamanie świetnym bekhendem. Po chwili jednak nie wytrzymała napięcia. Wyrzuciła bekhend i to Graczewa awansowała dalej.

W trwającym dwie godziny i 29 minut meczu Linette zaserwowała siedem asów, z czego cztery w pierwszym secie. Polka wykorzystała tylko cztery z 14 break pointów. Graczewa na przełamanie zamieniła sześć z 12 okazji. Naliczono jej 27 kończących uderzeń przy 34 niewymuszonych błędach. Linette miała 16 piłek wygranych bezpośrednio i 26 pomyłek. Graczewa wywalczyła o cztery punkty więcej (106-102).

ATX Open, Austin (USA)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
wtorek, 28 lutego

I runda gry pojedynczej:

Warwara Graczewa - Magda Linette (Polska, 1) 6:3, 4:6, 6:4

Czytaj także:
Nie było mocnych na Huberta Hurkacza! Jest pierwszy tytuł w nowym sezonie!
Czeszka znów znalazła sposób na Igę Świątek. Polka bez tytułu w Dubaju

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy Magda Linette awansuje do Top 10 rankingu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×