Urszula Radwańska wciąż walczy o to, aby nawiązać do najlepszych wyników w karierze. Początek tego sezonu nie należy jednak do udanych w jej wykonaniu.
Młodsza z sióstr rozegrała w 2023 roku zaledwie dziesięć meczów. Wygrała tylko trzy z nich - poprzednio z Angeliną Wirges w Altenkirchen.
Po raz ostatni na korcie zaprezentowała się 6 marca w kwalifikacjach turnieju w Trnavie. Przegrała wtedy z Deborah Chiesą 5:7, 5:7. Obecnie Radwańska zajmuje 348. miejsce w rankingu WTA.
32-latka pojawiła się ostatnio we Włoszech, gdzie w poniedziałek miała rozpocząć trwający sześć tygodni okres treningowy. Musiała jednak zweryfikować swoje plany.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że zamiast pojawić się na korcie, musiała pozostać w łóżku. Radwańska ma koronawirusa. Na jej powrót do gry przyjdzie nieco poczekać.
Czytaj także:
- Rok chwały Igi Świątek. Tyle legend już wyprzedziła
- Pół roku i wystarczy. Koniec współpracy duńskiego talentu z cenionym trenerem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje