ATP Bazylea: Federer z kłopotami w ćwierćfinale, zwycięskie otwarcie Del Potro

Roger Federer potrzebował trzech setów, by pokonać Denisa Istomina i uzyskać awans do ćwierćfinału turnieju ATP w Bazylei. Pewnie zwycięstwo odniósł Juan Martin del Potro, odpadł zaś Richard Gasquet.

Od 2002 roku Roger Federer jest etatowym uczestnikiem Finałów ATP World Tour. W tym roku sytuacja jest zgoła odmienna. Słynny Szwajcar jeszcze nie wywalczył przepustki do imprezy kończącej sezon dla ośmiu najlepszych tenisistów. Co więcej, obecnie w rankingu Race zajmuje dopiero ósme miejsce, z niewielką przewagę nad kolejnymi rywalami. W środowy wieczór Maestro mógł jeszcze bardziej skomplikować swoją sytuację, ale wyszedł obronną ręką z trudnego boju z Denisem Istominem.

Federer, który przed meczem z Istominem odwiedził siedzibę szwajcarskiej firmy cukierniczej Lindt, która jest jednym ze sponsorów jego fundacji charytatywnej, starcie 1/8 finału Swiss Indoors Basel rozpoczął bardzo nerwowo. Szwajcar miał problemy z serwisem, popełniał sporo błędów, szczególnie ze strony forhendowej, co wykorzystał jego rywal. Reprezentant Uzbekistanu w piątym gemie uzyskał przełamanie i - mimo kilku szans break pointowych dla Federera - nie oddał własnego podania do końca seta, wygranego 6:4.

Federer znalazł się w trudnym położeniu, pierwszy raz od czterech lat przegrał pierwszego seta w pojedynku rozgrywanym w swoim rodzinnym mieście. Jednak druga partia w wykonaniu utytułowanego bazylejczyka była już o wiele lepsza. Istomin w czwartym gemie obronił się jeszcze przed przełamaniem, ale w szóstym ta sztuka już mu się powiodła. Federer objął prowadzenie 4:2, a kilka chwil później zakończył drugą odsłonę.

Na początku decydującego seta Federerowi zajrzało w oczy widmo porażki. Istomin prowadził w drugim gemie przy serwisie Szwajcara 40-0, lecz Maestro w świetnym stylu oddalił trzy break pointy, a następnie również czwartego. To całkowicie załamało Istomina. Uzbek, który toczył równorzędny bój ze słynnym rywalem, całkowicie spuścił z tonu. Istomin oddał serwis w trzecim gemie, kolejny raz w piątym, przy break poincie wyrzucając w aut prostego smecza. Tak wielkiej przewagi pięciokrotny mistrz bazylejskiej imprezy już nie wypuścił z rąk i zakończył cały mecz przed upływem dwóch godzin.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Ćwierćfinałowym rywalem Federera będzie lepszy z pary Grigor Dimitrow - Ołeksandr Dołgopołow. 22-letni Bułgar przybył do Szwajcarii w glorii mistrza turnieju w Sztokholmie, gdzie wywalczył swój pierwszy tytuł w głównym cyklu, a na otwarcie swoich zmagań w Bazylei pewnie odprawił starszego o 12 lat Czecha Radka Stepanka.

Jako pierwszy awans do 1/4 finału Swiss Indoors Basel zapewnił sobie Ivan Dodig. Chorwat zaskakująco łatwo poradził sobie z rozstawionym z numerem szóstym, finalistą tej imprezy sprzed dwóch lat, Japończykiem Keiem Nishikorim, wygrywając w 57 minut 6:1, 6:2.

Znakomite otwarcie swojej piątej w karierze kampanii w Bazylei zanotował Juan Martín del Potro. Oznaczony "jedynką", obrońca tytułu z zeszłego roku, wygrał 6:4, 6:4 z pochodzącym z Finlandii reprezentantem Szwajcarii, Henrim Laaksonenem. Argentyńczyk w meczu z tenisistą gospodarzy nie musiał wspinać się na wyżyny umiejętności. Del Potro już w gemach otwarcia obu setów uzyskiwał przełamanie grał bardzo swobodnie, pewnie serwował (Laaksonen miał tylko jedną szansę na przełamanie, którą zresztą wykorzystał), a w wymianach z linii końcowej posiadał inicjatywę, wiele punktów zdobywając swoim firmowym uderzeniem - niesamowitym forhendem i w pełni kontrolując całe, trwające 80 minut, spotkanie. W II rundzie Palito zagra z Marcosem Baghdatisem, z którym prowadzi w bilansie bezpośrednich konfrontacji 3-2, ale za każdym razem były to trudne i wyrównane pojedynki.

Do niespodzianki doszło w starciu dwóch Francuzów. Michael Llodra pokonał 6:4, 6:2 oznaczonego "piątką", starającego się o udział w Finałach ATP World Tour, Richarda Gasqueta, ubiegłotygodniowego mistrza turnieju w Moskwie. Llodra, dla którego to pierwszy wygrany mecz w cyklu ATP World Tour od Wimbledonu, w kolejnej rundzie zagra z innym Francuzem, Paulem-Henrim Mathieu. 31-latek ze Strasburga, półfinalista Swiss Indoors Basel z ubiegłego sezonu, w meczu dwóch kwalifikantów wyeliminował Denisa Kudlę.

Vasek Pospisil zrewanżował się Robinowi Haase za ubiegłotygodniową porażkę z Wiednia. Kanadyjczyk wygrał 6:4, 6:4 i w walce o ćwierćfinał stanie naprzeciw Ivo Karlovicia, pogromcy turniejowej "dwójki", Tomáša Berdycha.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,445 mln euro
środa, 23 października

II runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Denis Istomin (Uzbekistan) 4:6, 6:3, 6:2
Ivan Dodig (Chorwacja) - Kei Nishikori (Japonia, 6) 6:1, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Juan Martín del Potro (Argentyna, 1) - Henri Laaksonen (Szwajcaria, WC) 6:4, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 8) - Radek Štěpánek 6:3, 6:3
Michaël Llodra (Francja) - Richard Gasquet (Francja, 5) 6:4, 6:2
Vasek Pospisil (Kanada) - Robin Haase (Holandia) 6:4, 6:4
Paul-Henri Mathieu (Francja, Q) - Denis Kudla (USA, Q) 6:4, 7:5

Komentarze (5)
Alk
24.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Porażka Kei to żadne zaskoczenie, ani również jej rozmiar - i nie ma to wiele wspólnego z przeciwnikiem. Trzeba naładować akumulatory w przerwie i ruszyć na podbój 2014r. A Waszej udowadnia pon Czytaj całość
avatar
basher
23.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekam na dalsze występy Rogera.
DelPo jest oczywiście cudowny!