ATP Waszyngton: Nick Kyrgios obronił meczbola i pokonał Stefanosa Tsitisipasa. W finale zagra z Daniłem Miedwiediewem

Marcin Motyka 04 Sierpnia 2019, 07:31

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

• ATP Waszyngton: Łukasz Kubot i Marcelo Melo bez finału. Raven Klaasen i Michael Venus znów za mocni

Pojedynek trwał dwie godziny i siedem minut. W tym czasie obaj zdobyli taką samą liczbę punktów (po 91). Kyrgios zaserwował 19 asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał dwa z trzech break pointów, posłał 43 zagrania kończące i popełnił 25 niewymuszonych błędów. Z kolei Tsitsipasowi zapisano 14 asów, 39 uderzeń wygrywających oraz 11 pomyłek własnych.

Dla 24-latka z Canberry to dziewiąty w karierze awans do finału imprezy cyklu ATP Tour. Jeśli wygra, zdobędzie szósty tytuł, w tym drugi w obecnym sezonie (na początku marca zwyciężył w Acapulco).

Drugi półfinał był o wiele krótszy i zdecydowanie mniej emocjonujący. Rozstawiony z numerem trzecim Danił Miedwiediew nie dał szans Peterowi Gojowczykowi, "szczęśliwemu przegranemu" z kwalifikacji. Rosjanin wygrał 6:2, 6:2, w ciągu 55 minut rywalizacji pięciokrotnie przełamując serwis Niemca.

Wygrywając, 23-letni moskwianin awansował do ósmego w karierze finału w głównym cyklu. Dotychczas zdobył cztery tytuły. W 2019 roku o trofeum zagra po raz czwarty. Zwyciężył w imprezie w Sofii, natomiast w Brisbane i w Barcelonie przegrywał decydujące spotkania.

Niedzielny mecz (początek nie wcześniej niż o godz. 23:00 czasu polskiego) będzie drugą konfrontacją pomiędzy Kyrgiosem a Miedwiediewem. 14 maja zmierzyli się w I rundzie turnieju w Rzymie i wówczas Australijczyk wygrał 6:3, 3:6, 6:3.

Zobacz także - ATP Kitzbuehel: Dominic Thiem spełnił marzenie. Austriak zdobył tytuł w ojczyźnie

Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,895 mln dolarów
sobota, 3 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (Rosja, 3) - Peter Gojowczyk (Niemcy, LL) 6:2, 6:2
Nick Kyrgios (Australia) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1) 6:4, 3:6, 7:6(7)

Zobacz także - ATP Montreal: Hubert Hurkacz jednak w głównej drabince. Wycofał się Kevin Anderson