Tenis. ATP Wiedeń: Karol Drzewiecki i Szymon Walków postraszyli faworytów
Karol Drzewiecki i Szymon Walków pokazali się z dobrej strony w swoim debiucie w zawodach głównego cyklu. Polska para postraszyła najwyżej rozstawionych w Wiedniu Mate Pavicia i Bruno Soaresa.
W pierwszym secie Polacy toczyli wyrównany bój z utytułowanymi przeciwnikami. Gdy w 11. gemie stracili serwis, nie załamali się, ale obronili trzy setbole i doprowadzili do rozgrywki tiebreakowej. W niej nie wykorzystali prowadzenia 6-3 i czterech piłek setowych. Ostatecznie Pavić i Soares zwieńczyli premierową odsłonę przy czwartej okazji.
Faworyci lepiej rozpoczęli drugiego seta. Przełamali już w drugim gemie, a po zmianie stron mogli jeszcze podwyższyć wynik. Przy stanie 5:2 Pavić i Soares mieli już pierwsze piłki meczowe, jednak Drzewiecki i Walków obronili się. W kolejnym gemie najwyżej rozstawiony debel w austriackiej stolicy zakończył trwające 81 minut spotkanie wynikiem 7:6(7), 6:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznieDrzewiecki i Walków nie odnieśli zwycięstwa w swoim debiucie w zawodach rangi ATP Tour, ale pokazali się z dobrej strony. Nie wywalczyli punktów do rankingu deblistów, ale otrzymają czek na sumę 9920 euro do podziału. Pavić i Soares awansowali do ćwierćfinału, w którym ich przeciwnikami będą Niemcy Kevin Krawietz i Andreas Mies (z którymi przegrali finał Rolanda Garrosa) lub Australijczyk John Peers i Nowozelandczyk Michael Venus.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,409 mln euro
poniedziałek, 26 października
I runda gry podwójnej:
Mate Pavić (Chorwacja, 1) / Bruno Soares (Brazylia, 1) - Karol Drzewiecki (Polska, Q) / Szymon Walków (Polska, Q) 7:6(7), 6:3
Czytaj także:
Kolonia: dublet Alexandra Zvereva
Antwerpia: Ugo Humbert z drugim tytułem w tourze
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
Sargon Zgłoś komentarz
Szkoda tego pierwszego seta... -
Fanka Rożera Zgłoś komentarz
To tak jak spółka Motyka & Smoliński, od lat straszą czytelników.