Andżelika Kerber w 2018 roku w Wimbledonie zdobyła swój trzeci wielkoszlemowy tytuł. Pierwsze triumfy odniosła dwa lata wcześniej w Australian Open i US Open. We wtorek jej przeciwniczką była Karolina Muchova, która po raz drugi doszła do ćwierćfinału Wimbledonu (2019). Niemka pokonała Czeszkę 6:2, 6:3.
Początek należał do Kerber, która była solidniejsza w wymianach i lepiej zmieniała kierunki. Dobrze funkcjonowały forhend i bekhend leworęcznej Niemki. Tymczasem Muchova grała nerwowo, uderzała nieczysto i popełniała dużo błędów. Kerber szybko uzyskała przełamanie i odskoczyła na 3:0.
Kerber otwierała sobie kort głębokimi krosami i zdobywała sporo punktów bekhendem po linii. Muchova była oszołomiona i miała tylko przebłyski dobrej gry. W siódmym gemie Niemka obroniła dwa break pointy (bekhend, dobra akcja ze smeczem). Po chwili stremowana Czeszka podwójnym błędem dała byłej liderce rankingu trzy piłki setowe. Nieudane odegranie returnu przez Muchovą sprawiło, że I set dobiegł końca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwe czary! Niesamowity popis Polaków
Muchova zmianami kierunków i agresywną grą potrafiła przejąć inicjatywę w wymianie, ale miała problemy z wykończeniem. Gdy mogła zadać decydujący cios i zdobyć punkt często myliła się albo zagrywała za lekko i narażała się na zabójczą kontrę.
Na otwarcie II partii Kerber została poddana poważnej próbie. Wyszła z niej obronną ręką i odparła trzy break pointy przy 0-40. Był to jednak zwiastun większych emocji na korcie, bo Muchova grała lepiej. Przede wszystkim lepiej kontrolowała swoje uderzenia i popełniała mniej błędów. Dobry return wymuszający błąd dał Czeszce przełamanie na 2:1.
Muchova wciąż jednak miała sporo gorszych momentów, a Kerber utrzymywała solidny poziom. W czwartym gemie Czeszka oddała podanie wyrzucając forhend. Świetnie się broniąca i popisująca się zabójczymi kontrami Niemka poszła za ciosem i zaliczyła przełamanie na 4:2. Muchova próbowała skracać wymiany i chodziła do siatki, ale jej ataki były nieprzygotowane i bardzo dobrze czytająca grę Kerber bezlitośnie ją karciła.
Czeszkę stać było na pojedyncze genialne zagrania, jak na stop wolej kończący ósmego gema. Jednak zabrakło jej regularności, by więcej zdziałać we wtorkowym meczu. W grze Kerber pojawiło się lekkie zawahanie, gdy serwowała na wagę półfinału. Zmarnowała pierwszą piłkę meczową, a następnie odparła break pointa świetnym bekhendem. Przy drugim meczbolu pogubiła się Muchova i mając przewagę w wymianie wyrzuciła forhend.
W ciągu 75 minut Kerber obroniła siedem z ośmiu break pointów i wykorzystała cztery z sześciu szans na przełamanie. Posłała 15 kończących uderzeń przy 21 niewymuszonych błędach. Muchova miała dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 27 pomyłek.
Muchova miała szansę na drugi wielkoszlemowy półfinał, po Australian Open 2021. Kerber po raz ósmy doszła do najlepszej czwórki imprezy tej rangi. W czwartek powalczy o piąty finał, trzeci w Wimbledonie (2016, 2018). Niemka zmierzy się z liderką rankingu Ashleigh Barty, która w starciu Australijek łatwo odprawiła Ajlę Tomljanović.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
wtorek, 6 lipca
ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:
Andżelika Kerber (Niemcy, 25) - Karolina Muchova (Czechy, 19) 6:2, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Hubert Hurkacz odrodził się w świątyni tenisa. Wielkie zwycięstwo Polaka!
Hubert Hurkacz zagra z Rogerem Federerem w Wimbledonie. Wojciech Fibak zapowiada tenisową ucztę