Serena Williams nie gra od Wimbledonu, kiedy to nie dokończyła meczu I rundy z Alaksandrą Sasnowicz. Absencja 40-letniej legendy kobiecego tenisa trwa już blisko pół roku. I potrwa jeszcze dłużej.
W środę za pomocą oświadczenia opublikowanego przez organizatorów Australian Open Amerykanka poinformowała, że nie wystąpi w zbliżającej się edycji wielkoszlemowego turnieju w Melbourne.
"Zgodnie z radą swojego sztabu medycznego, zdecydowałam się wycofać z Australian Open. Chociaż nigdy nie jest to łatwa decyzja, fizycznie nie jestem odpowiednio gotowa, by rywalizować. Melbourne to jedno z moich ulubionych miast i każdego roku nie mogę doczekać się występu w Australian Open " - napisała Williams.
ZOBACZ WIDEO: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Tenisistka zapewniła, że wróci do rozgrywek. "Będę tęsknić za kibicami w Melbourne, ale jestem podekscytowana powrotem i grą na moim najwyższym poziomie" - dodała.
Williams w Melbourne zdobyła siedem (sezony 2003, 2005, 2007, 2009-10, 2015 i 2017) ze swoich 23 wielkoszlemowych tytułów w singlu. Czterokrotnie zwyciężyła także w deblu.
Australian Open 2022 zostanie rozegrany w dniach 17-30 stycznia. Pewnych występu w turnieju jest czworo Polaków.
Gwiazda rezygnuje z Australian Open. "Czułam się, jakbym dźwigała na swoich barkach cały świat"