Historia dzieje się na naszych oczach! Iga Świątek wchodzi na szczyt w spektakularnym stylu

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Niesamowita historia staje się faktem! Iga Świątek nie dała szans Szwajcarce Viktoriji Golubić w turnieju WTA 1000 w Miami. Polka będzie liderką rankingu.

Jeden wygrany mecz dzielił Igę Świątek (WTA 2) od pozycji liderki rankingu. To efekt zakończenia kariery przez Ashleigh Barty. Polka turniej w Miami rozpoczęła od spotkania z Viktoriją Golubić (WTA 42), którą w lutym pokonała w trzech setach w drodze po tytuł w Dosze. Tym razem tenisistka z Raszyna rozbiła Szwajcarkę 6:2, 6:0.

Bardzo dobra akcja z głębokim returnem i bekhendem dała Świątek przełamanie na 2:0 w I secie. W trzecim gemie rozgorzała zażarta batalia o każdy punkt. Polka obroniła pięć break pointów, większość własnymi świetnymi akcjami i podwyższyła na 3:0. Szwajcarka miała swoje szanse, ale tenisistka z Raszyna w kluczowych momentach pokazywała klasę wielkiej mistrzyni. W grze Świątek świetnie funkcjonował forhend i bekhend. Polka bardzo dobrze zmieniała kierunki i rytm. Zmuszała rywalkę do biegania, utrudniając jej przeprowadzanie ataków.

Raszynianka była agresywna i sprytna, pokazywała bogactwo swojej gry, imponując skutecznością w każdej strefie kortu. W piątym gemie Świątek w świetnym stylu odparła trzy break pointy przy 0-40, a następnie zdobyła przełamanie po podwójnym błędzie Golubić. Szwajcarka część strat odrobiła głębokim bekhendem wymuszającym błąd, ale po chwili oddała podanie. Przy piłce setowej nie wytrzymała ataku Polki i wyrzuciła forhend.

W I secie trochę walki było, ale II partia to już bezwzględna dominacja raszynianki. Świątek kontynuowała koncert mądrej i precyzyjnej gry. Kapitalny return przyniósł jej przełamanie na 2:0. Polka szła jak burza i nic nie mogło jej zatrzymać. Golubić była pogodzona z losem. W czwartym gemie Szwajcarka oddała podanie wyrzucając bekhend. W szóstym Świątek dopełniła dzieła zniszczenia. Spotkanie zakończyła efektownym bekhendem.

W trwającym 74 minuty meczu Świątek obroniła osiem z dziewięciu break pointów i wykorzystała sześć z dziewięciu szans na przełamanie. Jej łupem padły 63 z 99 rozegranych punktów (63,6 proc.). Polka posłała 26 kończących uderzeń, a Golubić miała ich osiem. Raszynianka wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie ich meczów. Szwajcarka była górą w I rundzie Wimbledonu 2019.

20-letnia Świątek zdobyła pięć tytułów głównego cyklu przed ukończeniem 21. roku życia jako pierwsza tenisistka od czasu Dunki Karoliny Woźniackiej (2009). Golubić ma bilans finałów 1-3. Jedyny do tej pory triumf odniosła w 2016 roku w Gstaad. W deblu zdobyła srebrny medal igrzysk olimpijskich w Tokio (w parze z Belindą Bencić). W singlu jej najlepszym wielkoszlemowym wynikiem jest ćwierćfinał Wimbledonu 2021.

Świątek jest niepokonana już od 12 meczów. W lutym zdobyła tytuł w Dosze, a w ostatnią niedzielę triumfowała w Indian Wells. Największy skalp Polka zdobyła w Rolandzie Garrosie 2020. Była wtedy klasyfikowana na 54. miejscu w rankingu. Siedemnaście miesięcy później zapewniła sobie pozycję liderki.

Tenisistka z Raszyna 4 kwietnia zostanie numerem jeden na świecie jako pierwsza w historii polska singlistka. Agnieszka Radwańska była wiceliderką rankingu (lipiec 2012 po osiągnięciu finału Wimbledonu).

Kolejną rywalką Świątek będzie Amerykanka Madison Brengle. Mecz odbędzie się w niedzielę.

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,584 mln dolarów
piątek, 25 marca

II runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 2) - Viktorija Golubić (Szwajcaria) 6:2, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Japonka górą w starciu byłych liderek rankingu. Niesamowite dreszczowce i sensacje w Miami
Wysyp sensacji w Miami! Wielkie gwiazdy za burtą

ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek

Źródło artykułu: