W wyścigu o Grand Prix Australii najbardziej ucierpiał John McPhee. 22-latek zanotował upadek w momencie, gdy jechało za nim kilku rywali i nie mieli oni czasu na reakcję. W Szkota wjechało paru zawodników i z poważnymi obrażeniami trafił on do szpitala.
W wyniku wypadku McPhee ma wstrząśnienie mózgu, złamany kciuk i zapadnięte płuco. Największy problem dla 22-latka stanowi uraz płuca, bo nie zezwala on na transport drogą lotniczą. W efekcie szkocki motocyklista najbliższe tygodnie spędzi w Australii i najprawdopodobniej opuści kończący sezon wyścig o Grand Prix Walencji.
Kontuzję nadal leczy Enea Bastianini, który w Australii wjechał w upadającego McPhee. Młody Włoch ma pęknięty jeden z kręgów i lekarze robią wszystko, co w ich mocy, aby 18-latek wrócił do pełni sił na listopadowe zawody w Walencji. W Malezji zastępował go Ayumu Sasaki, który również zanotował upadek i obecnie dochodzi do siebie po wstrząśnieniu mózgu.
W Grand Prix Malezji upadki zanotowało wielu innych motocyklistów. Po wypadku Marii Herrera sędziowie przerwali rywalizację, choć do odjechania były jeszcze trzy okrążenia. Hiszpanka trafiła do szpitala ze złamanym prawym obojczykiem.
ZOBACZ WIDEO Hiszpański dziennikarz o zamkniętym stadionie Legii. "Musimy zareagować na tę przemoc"
Wcześniej, bo już na pierwszym okrążeniu w Malezji, doszło do upadku Nicolo Bulegi, Jorge Martina, Arona Canet i Phillippa Oettla. Najmniej poważny okazał się uraz Bulegi, który doznał zwichnięcia barku. Martin doznał wstrząśnienia mózgu, Canet i Oettl doznali złamania kości w lewej ręce.
W Grand Prix Malezji upadek zanotował również Adam Norrodin. Malezyjczyk doznał silnego stłuczenia kości ramiennej, ale lekarze są zdania, iż zdoła on wyleczyć uraz przed wyścigiem w Walencji.
Czy zawodnicy z niewyleczonymi do pełna urazami powinni przystąpić do Grand Prix Walencji? 
