Przed tym sezonem Sam Lowes podpisał dwuletni kontrakt z Aprilią. Włosi nie są jednak zadowoleni z jazdy młodego Brytyjczyka, który ma na swoim koncie ledwie dwa punkty. Lowes, dla którego jest to pierwszy sezon w MotoGP, notuje dużo upadków i nie rozwija się.
Dlatego Aprilia od paru tygodni rozglądała się za nowym zawodnikiem. Media donosiły o negocjacjach z Andreą Iannone z Suzuki, ale ostatecznie wybór ekipy z Noale padł na Scotta Reddinga. Brytyjczyk obecnie zdobywa punkty dla Octo Pramac Racing, ale jego miejsce od przyszłego roku zajmie Jack Miller.
- Sam wykazał pewne oznaki poprawy. Naprawdę mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony w dwóch najbliższych wyścigach i wtedy będziemy mogli potwierdzić jego kontrakt na sezon 2018 - mówił przed paroma dniami Romano Albesiano, menedżer włoskiej ekipy.
Brytyjski motocyklista ukończył wyścig w Brnie na osiemnastej pozycji, co nie wystarczyło, aby przekonać szefów Aprilii. Tym bardziej, że przed Grand Prix Czech w jego motocyklu zamontowano sporo poprawek i był on zbliżony do tego, którym od początku sezonu dysponuje lider zespołu, Aleix Espargaro.
ZOBACZ WIDEO Metoda Adama Kszczota. "To prywatna rzecz. Jeżeli ma działać, musi zostać ze mną" (WIDEO)