WRT było faworytem do zdobycia tytułu w długodystansowych mistrzostwach świata WEC w klasie LMP2. Przed ostatnim wyścigiem zespół Roberta Kubicy miał 33 punkty przewagi nad drugim w stawce Inter Europol Competition. Weekend z 8h Bahrajn nie rozpoczął się dobrze dla belgijskiej załogi, która zajęła przedostatnie miejsce w piątkowych kwalifikacjach.
Wyścig okazał się zupełnie inną historią. WRT już po starcie odrobiło dwie pozycje za sprawą Rui Andrade, a później świetne przejazdy zaliczyli Robert Kubica i Louis Deletraz. Dało to załodze oznaczonej numerem 41 trzecie zwycięstwo w tym sezonie i tytuł mistrzowski.
- Nie mogliśmy lepiej zakończyć sezonu. To świetna wiadomość dla WRT, bo zajmujemy w tym wyścigu dwa pierwsze miejsca. Wszyscy w zespole wykonali świetną pracę. Mi nie pozostaje nic innego, jak być bardzo szczęśliwym - powiedział Kubica w pierwszym wywiadzie po zdobyciu tytułu mistrzowskiego.
ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: "To wtedy poczułem, że kocham ten sport"
Deletraz przyznał, że po nieudanych kwalifikacjach nikt w WRT nie myślał o wygranej w wyścigu. - Było ciężko. Przez cały weekend nie mieliśmy tempa, więc cieszymy się tym bardziej, że udało nam się wygrać ten wyścig i zdobyć mistrzostwo - dodał Szwajcar.
Radością tryskał też Andrade. Nie ma wątpliwości, że Angolczyk był najsłabszym kierowcą w załodze numer 41, ale też dzięki Kubicy i Deletrazowi mocno się poprawił w przeciągu całego sezonu. - W zeszłym roku wraz z WRT weszliśmy do mistrzostw świata. Wygraliśmy wyścig, mieliśmy podium. Powoli się rozwijałem jako kierowca. Teraz mamy sześć pudeł, trzy zwycięstwa, tylko raz nie było nas na podium - zakończył Andrade.
Dla Kubicy i WRT to koniec pewnej ery. Kategoria LMP2 nie będzie już częścią długodystansowych mistrzostw świata WEC w związku z coraz mocniej rozwijającą się klasą Hypercar. Belgijski zespół od roku 2024 będzie współpracował z BMW, co oznacza, iż krakowianin ponownie opuści jego szeregi. 38-latek przymierzany jest do Hertz Team JOTA. Brytyjska ekipa dysponuje Hypercarem produkcji Porsche.
Czytaj także:
- Kubica w Porsche już w niedzielę?! O tym mówi cały padok
- Kuriozalny wypadek w F1. Rywal wypalił do Alonso: Idiota!