Rywalizacja w WEC odbywa się pod dyktando Toyoty, więc zwycięstwo japońskiego producenta na Fuji nie jest dużym zaskoczeniem. Jednak w dotychczasowych zawodach prym wiodła załoga nr 8, do której należy Fernando Alonso. Hiszpan, który w tym roku zdecydował się na łączenie rywalizacji w F1 z wyścigami długodystansowymi, szybko wyrósł na główną gwiazdę cyklu WEC.
To właśnie z powodu 37-latka przesunięto termin zawodów w Japonii, tak aby nie kolidował on z jego startami w F1. Hiszpan musiał jednak uznać wyższość kolegów z drugiego samochodu Toyoty. Załoga nr 7, w składzie Kamui Kobayashi, Mike Conway i Jose Maria Lopez, wjechała na linię mety 11 sekund przed największymi rywalami.
Świetną robotę na starcie wyścigu zrobił Kobayashi, który potrzebował ledwie dwóch okrążeń, by przebić się z ósmego miejsca na drugie. Następnie świetna postawa Japończyka sprawiła, że jego załoga mogła cieszyć się z prowadzenia. Wprawdzie po pit-stopach Sebastien Buemi zmienił Kazukiego Nakajimę i ruszył w pogoń za liderem, ale nie był w stanie go wyprzedzić.
Załoga nr 7 utrzymywała się na prowadzeniu przez znaczną część dystansu. W pewnym momencie, gdy za kierownicą samochodu znajdował się Conway, przewaga nad Alonso wynosiła nawet 20 sekund. Hiszpan narzekał wówczas na zachowanie swojego pojazdu, wobec czego w ekipie nr 8 doszło do zmiany kierowcy. Na linię mety jako zwycięzca wjechał Lopez, który nie roztrwonił przewagi wypracowanej przez kolegów.
Wyniki wyścigu 6H Fuji:
Pozycja | Kierowcy | Samochód | Okrążenia | Czas/strata |
---|---|---|---|---|
1 | Kobayashi/Conway/Lopez | Toyota TS050 Hybrid | 230 | 6:00:21.800 |
2 | Alonso/Nakajima/Buemi | Toyota TS050 Hybrid | 230 | +11.440 |
3 | Lotterer/Senna/Jani | Rebellion R13 | 226 | +4 okr. |
4 | Button/Pietrow/Aloszyn | BR Engineering BR1 | 219 | +11 okr. |
5 | Webb/Dillmann/Rossiter | ENSO CLM P1/01 | 219 | +11 okr. |
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nietypowe "fajerwerki" na meczu. Trafił w linię wysokiego napięcia