Od wielu miesięcy nie pojawiały się żadne informacje dotyczące stanu zdrowia i leczenia Michaela Schumachera. Było jedynie wiadomo, że legendarny kierowca Formuły 1 przebywa w swoim domu w Szwajcarii.
Teraz francuski dziennik "Le Parisien" zdradził, że Niemiec pojawił się w tym kraju i ma to związek z jego rehabilitacją, spowodowaną wypadkiem na nartach w grudniu 2013 roku we francuskim kurorcie Meribel. Schumacher ma być od tego czasu sparaliżowany.
Na skutek uderzenia głową o kamień, u byłego kierowcy doszło do uszkodzenia mózgu i urazu wewnątrzczaszkowego. Jego stan był krytyczny, dlatego wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, potrzebne też były operacje.
ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"
F1. Hold dla Michaela Schumachera. Czytaj więcej--->>>
Gazeta ujawniła, że Niemiec pojawił się w Paryżu wraz z 12 osobami towarzyszącymi, aby wypróbować specjalną terapię. Nie podano jednak żadnych bardziej konkretnych informacji w tej sprawie.
W tym roku Michael Schumacher świętował 50. urodziny. Równocześnie mija 25 lat od jego pierwszego tytułu mistrzowskiego w Formule 1, jaki zdobył w sezonie 1994 z Benettonem.
Michael Schumacher wyznaczył drogę synowi. Czytaj więcej--->>>