Żużel. Czekał, czekał i się doczekał. Po tylu latach Vaculik znów z triumfem w Grand Prix

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik

Martin Vaculik znów wpisał się na listę tych, którzy latami czekali na ponowne turniejowe zwycięstwo. Słowak wygrał w sobotę w czeskiej Pradze po dokładnie 1372 dniach. Poprzednio cieszył się z pierwszej pozycji w 2018 roku w Gorzowie.

W tym artykule dowiesz się o:

Do absolutnego rekordu Emila Sajfutdinowa, który zdecydowanie najdłużej oczekiwał na kolejny triumf w rundzie Grand Prix, sporo zabrakło, ale to nie pierwszy raz, kiedy Martin Vaculik kilka lat musiał walczyć o następny tego typu skalp na światowej scenie. W sobotę minęło bowiem 1372 dni od poprzedniego takiego sukcesu w cyklu. To daje Słowakowi piąte miejsce na liście wszech czasów - ex aequo z Antonio Lindbaeckiem.

Przed pięcioma laty Vaculik triumfował w słoweńskim Krsko, przerywając blisko pięcioletnie oczekiwanie na taki wynik. Wtedy czekał 1771 dni (dystans 18 turniejów), ale trzeba pamiętać, że w latach 2014-2016 w ogóle nie startował w Indywidualnych Mistrzostwach Świata.

Teraz sytuacja jest inna, bo 32-latek od sezonu 2017 startuje nieprzerwanie wśród najlepszych, więc tych rund, gdy musiał obejść się smakiem, uzbierało się w tym przypadku aż 31. Przypomnijmy, że poprzedni raz, gdy reprezentant Słowacji smakował szampana, stojąc na najwyższym stopniu podium, miał miejsce przed czterema laty w Gorzowie Wielkopolskim.

Dla Vaculika sobotnia wiktoria na Stadionie Marketa jest czwartą w karierze w GP. Tyle samo razy stawał na drugim stopniu podium, a raz był trzeci. Startował w sumie w dwunastu finałach.

Najdłużej oczekiwali na ponowne zwycięstwo w zawodach Grand Prix:

Ile dni?Ile turniejów?ZawodnikOdDo
2226 30 Emil Sajfutdinow (Rosja) Cardiff 2013 Hallstavik 2019
1813 45 Fredrik Lindgren (Szwecja) Goeteborg 2012 Warszawa 2017
1771 18 Martin Vaculik (Słowacja) Gorzów 2012 Krsko 2017
1519 43 Chris Holder (Australia) Cardiff 2012 Melbourne 2016
1372 31 Martin Vaculik (Słowacja) Gorzów 2018 Praga 2022
1372 19 Antonio Lindbaeck (Szwecja) Toruń 2012 Cardiff 2016
1323 19 Billy Hamill (USA) Vojens 1996 Praga 2000
1316 31 Emil Sajfutdinow (Rosja) Krsko 2009 Bydgoszcz 2013
1120 30 Leigh Adams (Australia) Sztokholm 2004 Eskilstuna 2007
1099 17 Greg Hancock (USA) Wrocław 1997 Vojens 2000
1085 34 Andreas Jonsson (Szwecja) Gorican 2011 Vojens 2014

CZYTAJ WIĘCEJ:
Orzeł podciął skrzydła Wybrzeżu. Goście umieli jechać tylko w deszczu
Spore problemy Wilków! Zwycięstwo zapewniły sobie dopiero w ostatnim biegu

[b]ZOBACZ WIDEO To oni rządzą żużlem z tylnego siedzenia? Faworyzowanie niektórych zawodników i wyścig zbrojeń

[/b]

Komentarze (1)
avatar
Incas
29.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo Martin gratulacje super jechałeś