Derby w Malilli od samego początku zapowiadały się bardzo interesująco. Debiut w tym sezonie w lidze szwedzkiej zanotował Nicolai Klindt, który po zmianie klubu i klasy rozgrywkowej w Polsce mógł sobie pozwolić na kontrakt w Szwecji. Wzmocnił on Dackarnę. Transfer Duńczyka zaczął spłacać się już w pierwszym biegu, gdy 33-latek wygrał inaugurację z dość pewną przewagą.
Pierwsze mocne uderzenie gospodarze wyprowadzili w biegu trzecim, lecz goście od razu w następnym starcie nieco odrobili straty. Tym samym pierwsza seria zakończyła się czteropunktową przewagą Dackarny. Kolejne starcia to już przewaga gości. Szczególnie za sprawą Polaków - Gleba Czugunowa i Bartosza Smektały Vastervik objęło prowadzenie i po siedmiu biegach na tablicy wyników widniało 20:22.
Kolejne cztery starcia nie przyniosły zbyt wielu emocji. Każdy z tych biegów kończył się podziałem punktów. W biegu 12. ponownie o sobie dali znać Czugunow i Smektała, którzy podwójnie wygrali z Thorssellem i Klindtem, co dało sześć punktów przewagi drużynie gości. To zwiastowało, że w kolejnym starciu gospodarze sięgną po rezerwę taktyczną, aby walczyć o punkty meczowe. Tak również się stało, jednak ogromnego pecha miał Maciej Janowski, który zanotował defekt tuż po starcie i losy spotkania były niemal przesądzone.
ZOBACZ WIDEO Termińska o sezonie Apatora: Doświadczyliśmy całego spektrum
Gości do zwycięstwa poprowadził Gleb Czugunow, który wywalczył 11 punktów i bonus. Z kolei najlepszym zawodnikiem gospodarzy został Rasmus Jensen - zdobywca 12 punktów z bonusem.
Punktacja:
Dackarna Malilla - 42 pkt.
9. Brady Kurtz - 5+1 (1,1,1*,-,2)
10. Nicolai Klindt - 5 (3,2,0,0)
11. Jacob Thorssell - 7+1 (3,2,0,1,1*)
12. Rasmus Jensen - 12+1 (2*,0,3,2,3,2)
13. Maciej Janowski - 7+2 (2,3,1*,d,1*)
14. Ludvig Lindgren - 1+1 (1*,0,0)
15. Wiktor Trofimow jr - 5+1 (2,1*,2)
Vastervik Speedway - 48 pkt.
1. Bartosz Smektała - 9 (0,1,2,3,3)
2. Paweł Przedpełski - 6+1 (2,3,1*,0)
3. Fredrik Lindgren - 8+1 (1,2*,3,2,0)
4. Gleb Czugunow - 11+1 (0,3,3,2*,3)
5. Kenneth Bjerre - 9+1 (3,2,3,1*,0)
6. Anton Karlsson - 0 (0,0,0)
7. Peter Ljung - 5+1 (3,1,1*)
Bieg po biegu:
1. Klindt, Przedpełski, Kurtz, Smektała - 4:2 - (4:2)
2. Ljung, Trofimow jr, Lindgren, Karlsson - 3:3 - (7:5)
3. Thorssell, Jensen, Lindgren, Czugunow - 5:1 - (12:6)
4. Bjerre, Janowski, Ljung, Lindgren - 2:4 - (14:10)
5. Czugunow, Klindt, Trofimow jr, Karlsson - 3:3 - (17:13)
6. Przedpełski, Thorssell, Smektała, Jensen - 2:4 - (19:17)
7. Czugunow, Lindgren, Kurtz, Klindt - 1:5 - (20:22)
8. Jensen, Bjerre, Ljung, Thorssell - 3:3 - (23:25)
9. Janowski, Smektała, Przedpełski, Lindgren - 3:3 - (26:28)
10. Bjerre, Trofimow jr, Kurtz, Karlsson - 3:3 - (29:31)
11. Lindgren, Jensen, Janowski, Przedpełski - 3:3 - (32:34)
12. Smektała, Czugunow, Thorssell, Klindt - 1:5 - (33:39)
13. Jensen, Lindgren, Bjerre, Janowski (d) - 3:3 - (36:42)
14. Smektała, Kurtz, Thorssell, Lindgren - 3:3 - (39:45)
15. Czugunow, Jensen, Janowski, Bjerre - 3:3 - (42:48)
Zobacz także:
Żużel. To będzie absurdalnie szybka giełda transferowa. Trzy kluby już działają
Żużel. Odważna decyzja Apatora odnośnie przyszłości Sajfutdinowa