[b]
Noty dla zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra:[/b]
Piotr Protasiewicz 4. Przekonywał, że pomimo tego, że zaraz lipiec, on czuje się, jakby był w marcu. Po kapitanie gospodarzy z wyjątkiem ostatniego biegu nie było jednak za bardzo widać pięciotygodniowej przerwy. Jeździł z zębem, wyprzedzał i pomagał koledze z pary. To na pewno był udany powrót.
Max Fricke 6. Największa gwiazda i najlepszy zawodnik eWinner 1. Ligi nie zwalnia tempa. Na domowym torze spisuje się doskonale, czego dowodzi nie tylko swoboda jazdy, ale też same wyniki. W dotychczasowych 26 wyścigach wygrywał 19 razy, a jego średnia na bieg wynosi 2,731. W trzech z pięciu meczów był niepokonany. Tak jak właśnie przeciwko Orłowi.
Rohan Tungate 6. Nie miała żadnej litości dla swojego byłego klubu druga z australijskich armat Falubazu. Najdalej na drugim wirażu miał za sobą pozostałych zawodników i jak zaprogramowany gnał do mety po wygrane.
ZOBACZ WIDEO Kacper Pludra: Cieszę się, że trafiłem do Grudziądza. Odżyłem
Jan Kvech 2+. Ambicji czeskiemu zawodnikowi nie można odmówić, bo nie zraża się i nawet gdy jedzie z tyłu, zawsze walczy o lepsze miejsca. Twardo rywalizował z łodzianami, próbował różnych manewrów, choć wiele mu to punktów nie przyniosło.
Krzysztof Buczkowski 5. Od samego początku bardzo szybki i nastawiony na walkę. Wyprzedzał na dystansie nawet wtedy, gdy po pierwszym łuku strata była już spora, wyczekiwał, czuł się naprawdę komfortowo.
Dawid Rempała 3. Odbudował się po pechowym początku, gdy został wykluczony za spowodowanie upadku rywala. Później uporał się z Dulem, a w trzeciej próbie nawet minął linię mety na pierwszej lokacie. Silniki wujka Jacka raczej go nie zawiodły.
Nile Tufft 4+. Zastąpił Fabiana Ragusa i w pełni wykorzystał szansę. W każdym biegu przywoził za sobą przeciwników, na "dzień dobry" od razu pewnie wygrał. Niewiele brakowało, a pokonałby wieloletniego uczestnika cyklu Grand Prix.
Mateusz Tonder 2+. Daleko mu było do tego, co pokazał w starciu w Łodzi. Jakby trochę zagubiony, bo w pierwszym wyścigu stracił pozycję, później wygrane też mu nie groziły. Stać go na więcej.
Noty dla zawodników H.Skrzydlewska Orła Łódź:
Niels Kristian Iversen 2. Tak ku prawdzie tylko w jednym starcie pokazał to, co sympatycy drużyny z centrum kraju chcieliby oglądać w jego wykonaniu znacznie częściej. Tyle tylko, że to o wiele za mało. Był blisko przegranej ze znacznie mniej doświadczonym młodzieżowcem, ogólnie nie grzeszył prędkością i pewnością w swoich poczynaniach.
Norbert Kościuch 2+. Mocno kiwał głową z niezadowolenia po zakończeniu zawodów, mówił o błędach w wyborze sprzętu. Wrócił z dalekiej podróży w czwartej serii i wyglądał o wiele lepiej, ale i tak nie może być ukontentowany tym, co pokazał.
Nikodem Bartoch bez oceny. Wychowanek Falubazu dostał jedną szansę i to pod koniec meczu, ale stawka biegu trzynastego była dla niego zdecydowanie zbyt silna.
Marcin Nowak 3+. Zaznaczył się, pokazywał się, potrafił podnieść się po wykluczeniu za dwa ostrzeżenia i jako pierwszy w szeregach łódzkich wygrać bieg. Mimo wysokiej przegranej swojego zespołu mógł opuszczać stadion z podniesioną głową.
Brady Kurtz 4-. Jako lider miał najtrudniejszy układ biegów, bo też w każdym pojedynkował się z kimś z najlepszej trójki Falubazu. Nie udało mu się wygrać ani razu, choć szarpał na dystansie, walczył i próbował wykrzesać z siebie i motocykla wszystkie moce. Miał problemy szczególnie na drugim wirażu, gdzie zwykle tracił dystans czy to do Tungate'a, czy Fricke'a, czy Buczkowskiego.
Mateusz Dul 1+. Dobrze ruszał spod taśmy, ale już na dystansie miał duże trudności z utrzymywaniem dobrych pozycji. Punkty zdobył na tzw. "literkach" innych.
Aleksander Grygolec 1+. Skorzystał na kontrowersyjnej sytuacji z Rempałą i mógł dopisać sobie dwa punkty. Później nie odegrał już żadnej roli.
Luke Becker 1. Nie pierwsze nieudane spotkanie w jego wykonaniu. Jeden lepszy bieg, gdy pokonał Tondera, ale poza tym bez niczego konkretnego, a jeszcze z taśmą.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
CZYTAJ WIĘCEJ:
Falubaz wykonał zadanie i czeka na odpowiedź Polonii. Tabela i statystyki eWinner 1. Ligi
Kędziora grzmi po meczu w Grudziądzu. "Moja drużyna przypominała ser szwajcarski, była dziurawa z wielu stron"