Żużel. Łódzka mobilizacja przed play-offami. Skupili się, aby dosprzętowić jednego z zawodników

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Norbert Kościuch (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Norbert Kościuch (kask czerwony)

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź jest jedną z sześciu ekip, która weźmie udział w play-offach eWinner 1. Ligi Żużlowej. W niedzielę na Moto Arenę zawita Stelmet Falubaz, a wśród gospodarzy pełna mobilizacja. Poczyniono nawet pewne kroki wobec zawodników.

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź zajmując piąte miejsce w rundzie zasadniczej eWinner 1. Ligi w pierwszej fazie play-off trafiła na ekipę, która zajęła pozycję drugą, czyli na Stelmet Falubaz Zielona Góra.

- Liczyliśmy na trzecią lub czwartą lokatę. Byłoby nam wówczas łatwiej w play-offach. Oczywiście mieliśmy kilka meczów, w których minimalnie przegraliśmy. Liczą się jednak końcowe punkty - powiedział prezes honorowy łódzkiego Orła, Witold Skrzydlewski.

Pierwszy mecz obu ekip odbędzie się w niedzielę na łódzkim torze. W tym roku podopieczni Michała Widery zdołali już zaskoczyć swojego przeciwnika. - W domowym spotkaniu zanotowaliśmy remis. Na wyjeździe przegraliśmy natomiast dosyć wysoko. Chcemy pokazać, że potrafimy walczyć. Wszystko zależy od zawodników - dodał Skrzydlewski cytowany przez orzel.lodz.pl.

ZOBACZ WIDEO Zdradził problemy trójki liderów Unii. Niespodziewane kłopoty

Witold Skrzydlewski apeluje do kibiców, aby ci licznie pojawili się na stadionie oraz o głośny doping zagrzewający łódzkich zawodników do walki. W zespole jest pełna mobilizacja, aby przed rewanżem przy W69 wypracować możliwie najlepszy wynik. Trener Orła zdradził, że w ostatnich dniach w centrum uwagi był Norbert Kościuch.

- Skupiamy się również na tym, aby odpowiednio wyposażyć sprzętowo Norberta Kościucha. Będzie on jeździł na jednostce od Brady’ego Kurtza. Szlifujemy to na tyle, aby efekt końcowy był jak najlepszy i żebyśmy w niedzielę cieszyli się z jak najwyższego zwycięstwa - przyznał szkoleniowiec drużyny.

Świętochłowiczanin mówi otwarcie, że planem numer jeden jest wywalczenie w pierwszym meczu ponad 50 punktów, bo byłby to wynik, który dawałby dużą nadzieję na utrzymanie przewagi w Zielonej Górze i na awans do półfinału.

Czytaj także:
Zakaz rozmów, który nie działa. Mówmy o transferach otwarcie
Prezes Stali Gorzów o negocjacjach ze Zmarzlikiem

Komentarze (5)
avatar
k 53 GKM
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam.ORZEL wszystkie rece na poklad!!!.:). Dokonuje sie powolny upadek MAGII,,,O Dudku moga zapomniec, o Fricke takze/GKM/. Tonder sie postawil i juz go nie ma w Falubazie i kim chca jechac w Czytaj całość
avatar
zulew2
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ile dostaną premii za wygraną? Dotąd te obietnice nie przyniosły sukcesu, ale do iluś tam razy sztuka. 
avatar
NEVERmore
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Skoro Start pokonał Zgrzeblarki i zgarnął 4pkt, to dlaczego Orzeł nie może ich pokonać, tym bardziej, że oni nic nie muszą udowadniać, w przeciwieństwie do myszorów, których jednak forma idzie Czytaj całość
avatar
xyz71-Bydgoszcz
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
moga być naprawdę zawody ciekawe i kto wie jak to sie skonczy, Łódz wcale nie stoi na straconej pozycji a jesli faktycznie zrobią więcej niż 50 pkt to kto wie co będzie w rewanżu 
avatar
tomas68
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witek i te jego metody mobilizacji a raczej destabilizacji.