Patryk Wojdyło wystartował w tym sezonie w 63 wyścigach eWinner 1. Ligi. Wywalczył w nich 82 punkty i sześć bonusów, co pozwoliło mu skończyć sezon ligowy ze średnią biegową 1,397.
Mimo przeciętnego sezonu - możliwość jazdy w kategorii U24 sprawiła, że na brak ofert nie narzekał. Pojawiły się nawet informacje o zainteresowaniu jednego z klubów PGE Ekstraligi.
Wiemy już, że przyszłość Wojdyły to temat zamknięty, bowiem zawodnik wypracował porozumienie z obecnym klubem, czyli ROW-em Rybnik.
ZOBACZ WIDEO Ekspert podsumował karierę Pawlickiego w Unii. "Niewykorzystany potencjał". Kto bardziej zyska na odejściu?
- Bardzo się cieszę, że Patryk dobrze czuje się w naszej drużynie i chce z nami pozostać na kolejny sezon. Cenię tego zawodnika przede wszystkim za waleczność na torze i styl jazdy. Wiem także, że jest to zawodnik, który będzie się rozwijał, że nie pokazał jeszcze wszystkiego co potrafi - powiedział Krzysztof Mrozek, cytowany przez klubowe media.
To drugi zawodnik, który doszedł do porozumienia w sprawie warunków nowej umowy. Wcześniej uczynił to Andreas Lyager.
Na razie nie wiadomo, co z pozostałymi zawodnikami, a przede wszystkim, jaka przyszłość czeka Grzegorza Zengotę. Trener Antoni Skupień mówił niedawno na łamach "Tygodnika Żużlowego", że zielonogórzanin raczej nadal będzie Rekinem, jednak z naszych informacji wynika, że Zengota jest bliższy zmiany przynależności klubowej.
Czytaj także:
Stelmet Falubaz Zielona Góra awansuje do PGE Ekstraligi i nie otrzyma licencji?!
Stal na drodze Włókniarza. Smektała komentuje najbliższego rywala