Żużel. Cudu w Bydgoszczy nie było. Znany komplet finalistów eWinner 1. Ligi

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Max Fricke w żółtym kasku
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Max Fricke w żółtym kasku

- Ekstremalnie trudna sytuacja, ale na pewno nie spuszczamy głowy - mówił przed tym meczem Daniel Jeleniewski. Choć odjechał świetne zawody, Abramczyk Polonia nie odrobiła strat do Stelmet Falubazu (47:43). Tym samym w finale pojadą zielonogórzanie.

Nie w finale, jak typowano przed sezonem, a już w półfinale spotkały się Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Stelmet Falubaz Zielona Góra. Pierwsze spotkanie tych ekip zakończyło się niespodziewanym wynikiem - zielonogórzanie wypracowali sobie bowiem aż 20-punktową przewagę.

Cieniem na cały mecz położył się koszmarny upadek Adriana Miedzińskiego. Zawodnik w ciężkim stanie trafił do szpitala. Na kilka godzin przed rewanżem z zielonogórskiego szpitala napłynęły świetne wieści. Zawodnik bydgoskiego klubu został wybudzony ze śpiączki i od razu nawiązał kontakt, spełnił się zatem najbardziej optymistyczny scenariusz (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Ponieważ bydgoszczanie nie mogli zastosować za niego zastępstwa zawodnika, rozpoczęły się poszukiwania wzmocnień. Wybór padł na Benjamina Basso - Duńczyka, którego wypożyczono ze SpecHouse PSŻ Poznań. Dla uznawanego za spory talent 21-latka był to debiut w rozgrywkach polskiej ligi.

ZOBACZ WIDEO Jack Holder jest problemem Apatora? Termiński o formie Australijczyka

Kibice Abramczyk Polonii mieli wciąż w pamięci finał 2. Ligi Żużlowej z 2019 roku. Wówczas bydgoszczanie przegrali w pierwszym meczu w Poznaniu 31:59, aby w rewanżu odrobić wszystkie straty i po wygranej 61:29 zameldować się na zapleczu PGE Ekstraligi.

Na powtórkę z historii trudno było jednak co liczyć. Już w pierwszym biegu goście wyprowadzili mocne uderzenie, pokonując Olega Michaiłowa i Kennetha Bjerre 4:2. Doświadczony Duńczyk sprawił ogromną niespodziankę in minus w początkowej fazie spotkania. W swoim drugim biegu również jechał daleko za resztą stawki i dopiero na ostatnim okrążeniu wyprzedził... swojego klubowego kolegę Benjamina Basso. Obejrzał za to niespodziewanie plecy Maksyma Borowiaka. - Nie patrzę na to, z kim staję pod taśmą - tłumaczył wychowanek Fogo Unii.

Odrobienie 20 punktów w trakcie piętnastu wyścigów jawiło się jako misja niemożliwa dla Polonii. Gospodarzom nie tylko nie udawało się niwelować strat, ale jeszcze je powiększyli. Po przeprowadzeniu ośmiu biegów to Stelmet Falubaz prowadził w spotkaniu.

Po trzech seriach startów Abramczyk Polonia stanęła pod ścianą. Szanse na awans wynosiły bowiem 1 procent - gospodarze musieliby we wszystkich pozostałych wyścigach zdobyć po pięć punktów. Nadzieje przedłużyli Kenneth Bjerre i Wiktor Przyjemski. Czar prysł jednak kilka minut później, gdy jako ostatni linię mety przekroczył Przemysław Konieczny. Stelmet Falubaz Zielona Góra mógł rozpocząć świętowanie.

Podopiecznym Jacka Woźniaka na otarcie łez pozostało zwycięstwo w meczu, do którego poprowadził ich niespodziewanie Daniel Jeleniewski, zdobywca 13 punktów. W szeregach gości niepokonany był Max Fricke. Australijczyk swój ostatni start oddał Mateuszowi Tonderowi. W finale eWinner 1. Ligi Stelmet Falubaz Zielona Góra zmierzy się z Cellfast Wilkami Krosno. Pierwszy mecz na Podkarpaciu już 11 września.

Punktacja:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 47 (82):
9. Kenneth Bjerre - 9+1 (0,1,3,3,2*)
10. Bartosz Głogowski - ns (-,-,-,-,-)
11. Daniel Jeleniewski - 13 (2,3,2,3,3)
12. Oleg Michaiłow - 2 (2,0,-,-)
13. Matej Zagar - 8 (0,3,2,1,2)
14. Wiktor Przyjemski - 8+3 (3,2*,0,2*,1*)
15. Przemysław Konieczny - 2+1 (2*,0,0)
16. Benjamin Basso - 5+1 (3,0,1,1*,0)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 43 (98):
1. Piotr Protasiewicz - 6+1 (3,1*,2,0,-)
2. Jan Kvech - 5 (1,2,0,2)
3. Rohan Tungate - 7+2 (1,1*,3,2*,0)
4. Krzysztof Buczkowski - 8 (1,2,1,1,3)
5. Max Fricke - 12 (3,3,3,3,-)
6. Antoni Mencel - 0 (0,0,0)
7. Maksym Borowiak - 4+2 (1,2*,1*,0)
8. Mateusz Tonder - 1 (1)

Bieg po biegu:
1. (63,52) Protasiewicz, Jeleniewski, Tungate, Bjerre - 2:4 - (2:4)
2. (64,89) Przyjemski, Konieczny, Borowiak, Mencel - 5:1 - (7:5)
3. (62,74) Fricke, Michaiłow, Kvech, Zagar - 2:4 - (9:9)
4. (63,21) Basso, Przyjemski, Buczkowski, Mencel - 5:1 - (14:10)
5. (63,51) Jeleniewski, Buczkowski, Tungate, Michaiłow - 3:3 - (17:13)
6. (63,13) Zagar, Kvech, Protasiewicz, Konieczny - 3:3 - (20:16)
7. (63,05) Fricke, Borowiak, Bjerre, Basso - 1:5 - (21:21)
8. (62,99) Tungate, Zagar, Buczkowski, Przyjemski - 2:4 - (23:25)
9. (62,80) Bjerre, Protasiewicz, Basso, Kvech - 4:2 - (27:27)
10. (63,49) Fricke, Jeleniewski, Basso, Mencel - 3:3 - (30:30)
11. (62,93) Bjerre, Przyjemski, Buczkowski, Protasiewicz - 5:1 - (35:31)
12. (63,02) Jeleniewski, Kvech, Borowiak, Konieczny - 3:3 - (38:34)
13. (63,03) Fricke, Tungate, Zagar, Basso - 1:5 - (39:39)
14. (62,84) Buczkowski, Zagar, Przyjemski, Borowiak - 3:3 - (42:42)
15. (62,62) Jeleniewski, Bjerre, Tonder, Tungate - 5:1 - (47:43)

Sędzia: Tomasz Fiałkowski 
Komisarz toru: Krzysztof Guz 
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski 
Przewodniczący Jury: Zbigniew Kuśnierski 
NCD: 62,62 s - Daniel Jeleniewski w biegu nr 15
Zestaw startowy: I
Awans do finału: Stelmet Falubaz Zielona Góra

Czytaj także:
Próba generalna znów wypadła kiepsko. GKSŻ pobije kolejny rekord
Kołodziej wyszedł z opresji i wygrał w Łodzi! Kubera także na podium

Źródło artykułu: