Żużel. Wilki bez słabych punktów, ale mają nad czym pracować. Amerykanin kolejny raz zachwycił [NOTY]

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Luke Becker
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Luke Becker

Cellfast Wilki Krosno pokonały H.Skrzydlewska Orła Łódź (50:40) i awansowały do finału eWinner 1. Ligi. W szeregach gospodarzy najlepiej spisał się Vaclav Milik (12+2), z kolei liderem przyjezdnych był rewelacyjny Amerykanin, Luke Becker (14 pkt).

Noty dla zawodników Cellfast Wilków Krosno:

Tobiasz Musielak 4-. Na papierze jego wynik nie wygląda źle, aczkolwiek stać go na znacznie więcej. Właściwie miał w tym meczu dwa dobre momenty - zwycięstwo w 7. biegu i ładna akcja w 11. gonitwie, gdy wyprzedził obu rywali, wjeżdżając pomiędzy nich na wyjściu z łuku. Gołym okiem widać jednak, że brakuje mu szybkości, przez co notuje również słabsze starty.

Rafał Karczmarz bez oceny. Nie startował.

Mateusz Szczepaniak 3-. Punktował w każdym starcie, aczkolwiek nie był to jego najlepszy mecz. Ten występ w jego wykonaniu należy uznać za dość bezbarwny.

ZOBACZ WIDEO Co dalej z Emilem Sajfudinowem? Właściciel Apatora zabrał głos

Vaclav Milik 5+. Dopiero w ostatnim starcie zaznał smaku porażki, wcześniej był nieomylny. Czech pokazał, że jest w stanie od początku do końca prezentować bardzo wysoki poziom. Zdecydowanie najlepszy zawodnik Wilków w tym meczu.

Andrzej Lebiediew 5. Również Łotysz pokazał się z bardzo dobrej strony, choć pewnie mógłby wycisnąć jeszcze ciut więcej z tego meczu. Mimo wszystko zdobył 12 "oczek", więc nie można mieć do niego żadnych pretensji, gdyż był pewnym punktem swojej drużyny.

Franciszek Karczewski 2+. Zaskakująco słabo spisał się w biegu młodzieżowym, natomiast szybko się zrehabilitował, zdobywając w kolejnym starcie 2 punkty z bonusem. W swoim ostatnim wyścigu nie zdołał poprawić dorobku. Na pewno jest w stanie notować lepsze występy.

Krzysztof Sadurski 2+. Ambitnie walczył w starciu młodzieżowym, lecz ostatecznie również on nie dał rady pokonać juniora Orła. Następnie w drugim starcie dojechał do mety jako ostatni, a na zakończenie zdobył jeszcze punkt z bonusem.

Keynan Rew 3-. Zaczął świetnie, jednak później radził sobie słabiej, choć miał jeszcze przebłysk w czwartej serii, gdy wraz z Andrzejem Lebiediewem dowiózł do mety podwójne zwycięstwo. Nie uniknął słabszych momentów i ma nad czym pracować, aczkolwiek i tak zdobył kilka ważnych punktów.

Noty dla zawodników H.Skrzydlewska Orła Łódź:

Aleksander Grygolec bez oceny. Nie startował.

Norbert Kościuch bez oceny. Wystąpił tylko w pierwszej serii startów, a następnie do końca meczu był zastępowany.

Niels Kristian Iversen 4-. W jego wykonaniu kapitalny był początek i koniec spotkania, gdyż wygrał 1. i 15. bieg. Pomiędzy tymi startami radził sobie przeciętnie, aczkolwiek w ogólnym rozrachunku jego występ należy uznać za dobry.

Marcin Nowak 2. Przebudził się w trzeciej serii startów, ale było to tylko chwilowe. W pozostałych biegach był po prostu wolny i pogubiony.

Brady Kurtz 3-. Z pewnością oczekiwano od niego więcej. Nie był w stanie wygrać żadnego biegu indywidualnie i generalnie nie zachwycił, choć próbował ambitnie walczyć.

Mateusz Dul 2. Wygrał bieg młodzieżowy, natomiast w kolejnych startach jego jazda nie wyglądała najlepiej, gdyż momentami miał problem ze spokojnym i płynnym pokonywaniem łuków.

Nikodem Bartoch 1. Na otwarcie został wykluczony, bowiem upadł na tor ze swojej winy. Drugi start odnotował dopiero w końcówce, lecz nie nawiązał walki.

Luke Becker 5. Zdecydowanie najjaśniejszy punkt łódzkiego zespołu. Amerykanin kolejny raz pokazał się ze świetnej strony i zdobył aż 14 punktów. W dwóch startach był nieco wolniejszy, aczkolwiek w pozostałych czterech prezentował się naprawdę imponująco.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Zobacz także: Żużel. Gwiazda eWinner 1. Ligi podjęła decyzję! Wiadomo, gdzie będzie jeździć za rok
Zobacz także: Żużel. TAURON SEC. Kołodziej wyszedł z opresji i wygrał w Łodzi! Kubera także na podium

Źródło artykułu: