Żużel. Ciężko wskazać faworyta finału eWinner 1. Ligi. Jedni i drudzy mają swoje argumenty

Żużel. Michelsen ma zakaz chodzenia. Lekarze przekonują, że byłoby lepiej, gdyby... złamał nogę

Obie drużyny miały w trakcie trwającego sezonu swoje problemy i gorsze okresy, a przy świetnej formie Abramczyk Polonii Bydgoszcz w rundzie zasadniczej, raczej mało kto spodziewał się, że w finale rozgrywek zmierzą się właśnie Cellfast Wilki Krosno i Stelmet Falubaz Zielona Góra.

Trzeba natomiast przyznać, że w fazie play-off to właśnie te zespoły wyróżniły się najbardziej. Klub z Winnego Grodu przegrał co prawda wyjazdowe starcia i w ćwierćfinale, i w półfinale, aczkolwiek w dwumeczach okazywał się lepszy. Imponujące było zwłaszcza zwycięstwo ze wspomnianymi wcześniej "Gryfami", które w Zielonej Górze nie miały zupełnie nic do powiedzenia.

Krośnianie z kolei polegli tylko w Łodzi, gdzie pokonany został także Falubaz. Wiele wskazuje więc na to, że dwa finałowe pojedynki mogą być naprawdę wyrównane i emocjonujące.

ZOBACZ WIDEO Canal+ przygotowuje serial o żużlu? Szef redakcji odpowiada

Warto również wspomnieć, że choć sezon dobiega końca, to obie drużyny nie wiedzą o sobie zbyt wiele. Pamiętamy bowiem, jak wyglądała ich rywalizacja w zasadniczej części rozgrywek - spotkanie w Krośnie zakończyło się przyznaniem walkowera na korzyść zielonogórzan, natomiast w rewanżu Wilki wystąpiły w mocno okrojonym składzie z powodu kontuzji liderów.

Na papierze zarówno jedni i drudzy pozbawieni są wyraźnie słabszych punktów. Kibice drużyny z Miasta Szkła mogą mieć jednak pewne obawy, z uwagi na to, że ostatnie tygodnie nie są zbyt udane dla Tobiasza Musielaka. 29-latek w 3 z 4 meczów fazy play-off nie zapisał przy swoim nazwisku dwucyfrowej zdobyczy.

Jeśli wychowanek Unii Leszno zaprezentuje się w finale na miarę swoich możliwości, automatycznie zwiększy to szansę Wilków na wywalczenie awansu do elity.

Istotna może okazać się również postawa juniorów. Nawet "oczko" więcej ze strony któregoś z duetów młodzieżowych może bowiem okazać kluczowe, zwłaszcza w przypadku wyrównanej rywalizacji.

Falubaz może być dość spokojny o dyspozycję najważniejszych zawodników. Max Fricke jest obecnie w bardzo dobrej dyspozycji, a solidne występy notują również Krzysztof Buczkowski i Rohan Tungate. Optymizmem napawać może także fakt, że druga część sezonu jest zdecydowanie lepsza w wykonaniu Piotra Protasiewicza.

Patrząc na same statystyki, naprawdę ciężko wskazać zdecydowanego faworyta do wygrania całego finału. Dla zobrazowania tych słów porównajmy liczby poszczególnych zawodników:

Obie drużyny nie mają również problemu z obsadzeniem pozycji U-24. Zarówno Keynan Rew po stronie krośnian, jak i Jan Kvech po stronie zielonogórzan, regularnie dokładają po kilka "oczek" i wydaje się, że dysponują oni podobnym potencjałem.

Wszystko wskazuje więc na to, że czeka nas świetna walka o awans do PGE Ekstraligi. Pozostaje mieć nadzieję, że tor umożliwi efektowne ściganie, dzięki czemu w poniedziałkowy wieczór obejrzymy znakomite widowisko.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno:
9. Vaclav Milik
10. Rafał Karczmarz
11. Mateusz Szczepaniak
12. Tobiasz Musielak
13. Andrzej Lebiediew
14. Krzysztof Sadurski
15. Franciszek Karczewski

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Piotr Protasiewicz
2. Jan Kvech
3. Rohan Tungate
4. Krzysztof Buczkowski
5. Max Fricke
6. Maksym Borowiak
7. Antoni Mencel

Początek spotkania: 11 września (niedziela), godz. 15:00
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Paweł Stangret
Komisarz techniczny: Grzegorz Sokołowski
Przewodniczący Jury: Zbigniew Kuśnierski

Zobacz także: Żużel. ROW Rybnik straci zdolnego wychowanka? Zawodnik zabrał głos w sprawie przyszłości
Zobacz także: Żużel. Nowa lokalizacja w kalendarzu Grand Prix? Kibice będą zachwyceni

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!