Choć za nami już tak naprawdę sześć dni okienka transferowego, to w Metalika Recycling Kolejarzu Rawicz prawdziwa cisza. I to nie ta przed planowaną burzą, bo jak na razie jedynym transferem do kubu jest pozyskanie... toromistrza.
Z klubem pożegnała się praktycznie cała kadra, choć są tacy, jak np. Damian Baliński, którzy byli już jedną nogą w innym klubie, ale wciąż istnieje szansa na ich pozostanie w Rawiczu.
Działacze bardzo intensywnie pracują nad formacją młodzieżowej. W teorii ważne umowy mają: Kacper Klimek, Franciszek Majewski oraz Błażej Wypior. Czy któryś z nich dostanie szansę? Tego nie wiadomo.
ZOBACZ Polskie obywatelstwo dla Tarasienki "na biurku Prezydenta". Prezes mówi o szczegółach
Zarząd klubu postanowił na koniec sezonu w Rawiczu zorganizować podwójny turniej żużlowy - dla seniorów i dla juniorów. Ci młodsi rywalizowali nie tylko o okazałe puchary, ale również o... kontrakty, bo tak ogłaszali działacze w mediach społecznościowych. Mieli się zgłaszać zawodnicy bez zobowiązań klubowych i finansowych, ale ostatecznie zbyt wielu takowych się nie udało znaleźć.
W turnieju pamięci Floriana Kapały wygrał Krzysztof Sadurski, który sezon 2023 spędzi w Cellfast Wilkach Krosno. Wyprzedził on Piotra Świercza (ma ważny kontrakt w Tarnowie, ale jest w kręgu zainteresowań Wilków i Texom Stali). Podium uzupełnił Ukrainiec Nazar Parnicki, którego chciałby u siebie ROW Rybnik. Jedynym zawodnikiem, który nie miał klubu w momencie rozgrywania imprezy był Czech Adam Bednar.
Wszystko wskazuje na to, że poszukiwanie juniorów nie zostało zakończone sukcesem, bo w szóstym dniu okienka transferowego w social mediach Niedźwiadków pojawiło się ogłoszenie: "Metalika Recycling Kolejarz poszukuje młodzieżowca chętnego reprezentować nasz klub w sezonie 2023".
Przekazano, że zawodnikom oferowana jest pełna flota - sprzęt od klubu przygotowany przez tunerów i mechaników, profesjonalną opiekę trenerską oraz udział w meczach ligowych i rozgrywkach młodzieżowych.
Zainteresowani mogą zgłaszać się pod wskazany w ogłoszeniu numer telefonu.
Wpis w social mediach nie przeszedł bez echa wśród kibiców. Ci wytknęli działaczom fakt, że kilka dni temu wbijali szpilkę Motorowi Lublin na temat szkolenia, a teraz sami są w potrzebie i właśnie od lublinian mogliby takową pomoc przyjąć, bo kilku juniorów w rezerwie mistrz kraju posiada. A o tym, jak ważną uwagę do szkolenia przykładają rawiczanie opowiadał niedawno Sławomir Knop w rozmowie z WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Po rocznej przerwie wrócił do żużla i wskoczył na podium mistrzostw kraju. Jest gotów, by jeździć w Polsce
Zdolny junior do wzięcia. "Jestem całkowicie wolny, jak ptak na niebie"