Żużel. Groźny upadek w Rzeszowie. Zawodnik Stali niezdolny do jazdy

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Mateusz Majcher
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Mateusz Majcher

Pechowy przebieg dla Mateusza Majchera miał niedzielny mecz 2. Ligi Żużlowej w Rzeszowie. Junior upadł w swoim drugim wyścigu i więcej na torze się nie pojawił. Lekarz orzekł niezdolność do jazdy.

Mecz Texom Stali Rzeszów z OK Bedmet Kolejarzem Opole od początku był bardzo wyrównany. Kibice na nadmiar ścigania i mijanek narzekać jednak nie mogli. Nie obyło się też bez upadków.

W szóstym wyścigu dnia upadek zaliczył Filip Hjelmland. Jadący za nim Mateusz Majcher nie miał już możliwości, by go ominąć i wpadł w reprezentanta Szwecji.

Na torze pojawiła się karetka, a zawodnicy przez chwilę nie podnosili się z toru. Ostatecznie Hjelmland wrócił do parku maszyn o własnych siłach, z kolei Majcher owal opuścił na noszach.

Spiker poinformował, że Majcher jest niezdolny do jazdy w powtórce. Kolejny start junior Texom Stali Rzeszów miał przewidziany dopiero w dwunastym biegu, ale nie pojawił się także i wtedy.

Zawodnik udał się do szpitala na szczegółowe badania.

Czytaj także:
Zawodnicy pozbawieni szansy walki o tytuł!
Tor się rozpadł na kilka dni przed Grand Prix!

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Komentarze (2)
avatar
UNIA LESZNO kks
4.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda Matiego, naprawde jest szybki, to nie jest jakas kaleka, ale ciagle sie wywala albo defekty/tasmy.... glowa....