Żużel. Paskudny upadek reprezentanta Niemiec. Doznał urazu czaszkowo-mózgowego

WP SportoweFakty / Ilona Jasica. / Mecz Wandy Kraków w sezonie 2019.
WP SportoweFakty / Ilona Jasica. / Mecz Wandy Kraków w sezonie 2019.

Fatalnie dla Michaela Haertela zakończyła się walka o awans do Grand Prix 2024 na długim torze. Reprezentant Niemiec w ostatnim wyścigu zaliczył groźny upadek, który przyniósł poważne konsekwencje.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec czerwca we francuskim La Reole odbył się Challenge do Indywidualnych Mistrzostw Świata w wyścigach na długim torze. Jednym z uczestników wydarzenia był Michael Haertel, który radził sobie doskonale, bo choć zaczął od wykluczenia, to później cztery razy meldował się na mecie na pierwszej pozycji.

Punkty stracił dopiero w półfinale. W nim dojechał na drugiej pozycji, co dało mu przepustkę do biegu finałowego, ale i zarazem awans do Grand Prix 2024.

W wyścigu, który już tak naprawdę nie miał wpływu na losy imprezy, Haertel zaliczył paskudny upadek.

Jak relacjonuje niemiecki serwis speedweek.com, Haertel zahaczył przednim kołem Meijerinka i stracił kontrolę nad motocyklem. Wpadł w bandę, po czym wyleciał wysoko w powietrze i uderzył głową o tor.

ZOBACZ WIDEO: Czy Mateusz Świdnicki żałuje transferu do Wilków? Zawodnik zabrał głos

Przy Niemcu natychmiast pojawiły się służby medyczne, a zawodnik uskarżał się na problemy z oddychaniem. Po ustabilizowaniu jego stanu od razu zadecydowano na transport do szpitala oddalonego o prawie 20 kilometrów.

Skutki upadku były jednak bardzo poważnie, bo jak poinformowali niemieccy dziennikarze, doznał on urazu czaszkowo-mózgowego z wylewem krwi do mózgu. - Biorąc pod uwagę okoliczności, to Michael ma się dobrze. Potrzebuje jednak odpoczynku, by dojść do siebie - powiedziała przyjaciółka zawodnika, Anika.

Zawodnik we wtorek został wypisany do domu.

Czytaj także:
Mistrz Polski żałuje tego ruchu. "Rozmowy były inne, a w praniu wyszło inaczej"
Historyczna chwila w polskim klubie. Czekali na to ponad 15 lat!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty