Żużel. Półtora okrążenia: Wilki potrzebują cudu. Wyjazd do Leszna i przerwany mecz definiują sezon [FELIETON]

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Vaclav Milik przed Andrzejem Lebiediewem
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Vaclav Milik przed Andrzejem Lebiediewem

Teoretycznie Cellfast Wilki Krosno wciąż mają szansę na utrzymanie w PGE Ekstralidze, ale w praktyce wydaje się to niemożliwe. Sezon zostanie zdefiniowany przez dwa wydarzenia. Wyjazd do Leszna i przerwany mecz ze Stalą Gorzów - pisze Marta Półtorak.

"Półtora okrążenia" to cykl felietonów Marty Półtorak, byłej prezes Stali Rzeszów.

***

Teoretycznie Cellfast Wilki Krosno wciąż mają szansę na utrzymanie w PGE Ekstralidze, ale w praktyce będzie o to ciężko. Tak naprawdę zespół z Podkarpacia potrzebuje cudu, aby pozostać wśród najlepszych. Ciężko będzie krośnianom powtórzyć chociażby to, co zrobił ZOOleszcz GKM Grudziądz na własnym torze, gdy zdemolował Platinum Motor Lublin.

Oczywiście, ekipa z Krosna ma jeszcze w perspektywie mecz na własnym torze z Fogo Unią Leszno, ale wydaje się, że nawet ogranie "Byków" za trzy punkty nie wystarczy do utrzymania w PGE Ekstralidze. Szkoda.

Zimą wydawać się mogło, że beniaminek z Krosna zrobił wszystko, aby w trakcie sezonu zachować status ekstraligowca. Wyciągnął Jasona Doyle'a z leszczyńskiej Unii i Krzysztofa Kasprzaka z grudziądzkiego GKM-u, czym osłabił dwóch najpoważniejszych rywali w walce o utrzymanie. Czy mógł zrobić więcej? Chyba nie.

ZOBACZ WIDEO: Co za pojedynek Pedersena i Doyle'a! Zadecydowała ostatnia prosta

Musimy pamiętać, że zwycięzca I-ligowych rozgrywek wkracza na rynek transferowy w momencie, gdy wszystkie inne kluby mają zamknięte składy. Jest mu bardzo trudno, bo rynek jest zamknięty. Przekonują się o tym nie tylko Cellfast Wilki Krosno, ale też wcześniej Arged Malesa Ostrów czy ROW Rybnik.

Napisałam "szkoda" w kontekście prawdopodobnego spadku Cellfast Wilków Krosno, bo to jednak ośrodek na południu Polski, który zaczął kwitnąć. Była szansa, że pojawi się nowy gracz, który nieco namiesza w środowisku żużlowym skupionym wokół centralnej części kraju.

Dla Cellfast Wilków Krosno na pewno bolesna była ostatnia porażka na własnym torze z zespołem z Częstochowy, bo oprócz braku punktów przyniosła ona też kontuzję Kasprzaka, który z kolei nie mógł później wystąpić w meczu w Grudziądzu. Wydaje mi się jednak, że sezon 2023 w wykonaniu krośnieńskiej ekipy definiują dwa inne wydarzenia.

Przegrany mecz w Lesznie na inaugurację, gdzie pamiętny defekt na prowadzeniu zanotował Andrzej Lebiediew, a także przerwane w atmosferze skandalu spotkanie z gorzowską Stalą - to są dwie sytuacje, które gdyby potoczyły się nieco inaczej, mogłyby zagwarantować Cellfast Wilkom Krosno pewne utrzymanie w PGE Ekstralidze.

Sport ma jednak to do siebie, że nie lubi gdybania. O punkty trzeba się starać przez cały sezon. Jedno wiem na pewno. Nawet jeśli Cellfast Wilki Krosno spadną z elity, to ciężko o to winić działaczy i twierdzić, że coś zaniedbali. W Krośnie wszystko działa bowiem jak należy, jest też odpowiednie wsparcie miasta. Gdyby nie samorząd, nie byłoby remontu stadionu przed sezonem 2023. Każdy starał się jak mógł i szkoda, że najprawdopodobniej nie da to efektu w postaci utrzymania.

Marta Półtorak

Czytaj także:
- Walasek po uderzeniu Krawczyka: To powinno być traktowane szkoleniowo
- Czugunow skomentował swoje zachowanie. "My tu ryzykujemy życiem"

Komentarze (15)
avatar
Nazgul700
5.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wał z torem, to taki pomysł Wilków na wygrywanie u siebie, było to już widać w zeszłym sezonie na poziomie I ligi, tylko tam to przechodziło, bo PGE Ekstraligę nie obchodzi co się dzieje na dru Czytaj całość
avatar
Greg_Wwa
5.07.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Pani Marta miała szansę siedzieć cicho .... zamiast tego znów się skompromitowała. Wilki zostały zdefiniowane przez wał z torem i ukradzione punkty Apatorowi i GKM. Całe szczęście dla żużlowej Czytaj całość
avatar
Złocisty
5.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Krosno zbudowało skład na miarę możliwości rynkowych i brawa im za to, że nie odpuścili walki jak Ostrów. Ale mimo wszystko zespół ten niestety jest za słaby żeby się utrzymać. Świdnicki czy Ka Czytaj całość
avatar
pablo997xx
4.07.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zamiast wykupowac innych zawodnikow i narzekac, ze liga zabetonowana to moze najwyzszy czas, zeby zaczac szkolic mlodziec, a nie polegac tylko na wychowankach z Leszna? Najlepiej, kase wylozyc Czytaj całość
avatar
pablo997xx
4.07.2023
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Szkoda, ze nie wystarczy im mecz z Unia, zeby sie utrzymac? A niby czemu szkoda? Tego, ze sa najslabsi? Jesli Krosno jakims cudem nie zleci i bedzie to Unia, to nie dlatego, ze byli lepsi, tylk Czytaj całość