Żużlowy poniedziałek. Juniorzy w Rybniku, Woźniak pozna tor przed GP. Walka o finał na Wyspach

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Szymon Woźniak

W poniedziałek nie będziemy narzekać na brak ścigania w lewo. W Polsce tym razem nieco spokojniej, bo tylko jeden turniej w Rybniku. Dziać się będzie za to za granicą - w Czechach i w Wielkiej Brytanii.

[tag=49639]

Zaplecze Kadry Juniorów[/tag] - Rybnik, godz. 16:30

To będzie jedenasty turniej młodych zawodników pod okiem Rafała Dobruckiego. W klasyfikacji generalnej przed zawodami na Górnym Śląsku prowadzi Antoni Mencel, który przy ulicy Gliwickiej będzie bronił piętnastopunktowej zaliczki nad Jakubem Krawczykiem.

Kibicom zaprezentuje się kilku ciekawych juniorów z wicemistrzem świata, Damianem Ratajczakiem na czele. Gospodarzy będzie reprezentował Kacper Tkocz.

***
Memoriał Lubosa Tomicka - Praga, godz. 18:00

Jak co roku turniej w Pradze jest przedłużeniem długiego żużlowego weekendu na czeskiej ziemi. Po trzech dniach rywalizacji w Pardubicach, tym razem areną zmagań będzie stadion znany z cyklu Grand Prix, gdzie nie zabraknie mocnych nazwisk. Organizatorzy do walki o trofea zaprosili Szymona Woźniaka, który sprawdzi się na tle m.in. Rasmusa Jensena, Jana Kvecha czy Vaclava Milika.

***
SGB Premiership
Belle Vue Aces vs. Ipswich Witches, godz. 20:30

Spotkanie tych drużyn miało się odbyć w ubiegły poniedziałek, czyli 18 września. Wówczas na przeszkodzie stanęły opady deszczu i trzeba było poszukać nowego terminu. Dla gospodarzy taka decyzja była korzystna, bo teraz do zdrowia wrócił Norick Bloedorn, którego miał wówczas gościnnie zastąpić Ben Cook.

Wolverhampton Wolves vs. Sheffield Tigers, godz. 20:30

To drugi sezon z rzędu, kiedy Wilki i Tygrysy walczą o przepustkę do wielkiego finału. Goście musieli dokonać roszad kadrowych, bowiem z powodu kontuzji wypadł z ich zestawienia Tobiasz Musielak, a problemy zdrowotne dopadły również Taia Woffindena. Zakontraktowano Roberta Lamberta, który ma zapewnić drogę do finału. Podopieczni Petera Adamsa nie zamierzają jednak odpuszczać. - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby dać im to, na co zasługują, czyli wejście na szczyt - powiedział Becker cytowany przez klubowe media.

Czytaj także:
Liga może stracić swoje największe gwiazdy!
Niesamowity wyczyn Wiktora Przyjemskiego. Zrobił to 21 razy z rzędu!

ZOBACZ WIDEO: Emil Sajfutdinow mówi o swoim tunerze. Na czym polega jego fenomen?

Komentarze (0)