Fredrik Lindgren: W Polsce oraz w Szwecji będę ścigał się w tych samych klubach

Już tylko na nielicznych torach Starego Kontynentu słychać warkot żużlowych motocykli. Sezon 2009 nieuchronnie zbliża się do końca, a poszczególni jeźdźcy powoli rozwiewają wątpliwości co do tego, w jakich klubach będą startować w przyszłym roku.

Fredrik Lindgren nieprzerwanie od sezonu 2006 w lidze polskiej reprezentuje barwy Falubazu Zielona Góra. Już wkrótce "Fredka" będzie więc świętował 5-lecie występów z Myszką Miki na plastronie. - W Zielonej Górze jeżdżę już od 4 lat, a mój kontrakt z Falubazem obowiązuje jeszcze na przyszły sezon. Podpisałem także nową, 3-letnią umowę z Dackarną Malilla, więc pewnie już jest, że w Polsce oraz w Szwecji będę ścigał się w tych samych klubach - powiedział Lindgren.

Szwed w sezonie 2009 wywalczył tytuły Drużynowego Mistrza Polski (z Falubazem) oraz DM Wielkiej Brytanii (z Wolverhampton Wolves). 24-latek został najskuteczniejszym zawodnikiem Elite League, przez co w chwili obecnej ma bardzo wysoką KSM, wobec czego nie jest pewien, czy wkrótce nie będzie musiał zmienić pracodawcy na Wyspach. - Na razie jest za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje, ponieważ Brytyjska Federacja Motocyklowa będzie obradowała w listopadzie nad regulaminem przyszłorocznych rozgrywek Elite League i dopiero po tym spotkaniu będę rozmawiał z promotorem Wilków na temat moich dalszych startów w Wolverhampton - dodał "Fredka".

Sezon 2009 w wykonaniu Lindgrena był średnio udany, jeśli chodzi o występy w Speedway Ekstralidze oraz cyklu Grand Prix. W Polsce 24-latek dobre występy przeplatał słabymi, a w Indywidualnych Mistrzostwach świata z 94 punktami na koncie uplasował się na 9. pozycji, która nie gwarantuje startów w przyszłorocznej serii. - Muszę teraz usiąść i na spokojnie wszystko sobie przemyśleć - tak, żeby wyciągnąć odpowiednie wnioski. Zorientuję się, co mogę zmienić pod względem organizacji pracy mojego teamu oraz posiadanego sprzętu, a potem może udam się na zasłużony odpoczynek - zakończył Szwed.

Źródło artykułu: