Wynik meczu w Ostrowie był już rozstrzygnięty po 12. biegach. Arged Malesa Ostrów prowadziła 43:29 i znalazła się o włos od wywalczenia punktu bonusowego.
W kolejnym wyścigu atak na pierwszą pozycję przeprowadził Oliver Berntzon. Na drugim łuku pociągnęło motocykl Szweda. 30-latek odbił się od dmuchanej bandy i wpadł wprost pod koła jadących za nim Nicolaia Klindta i Francisa Gustsa.
Całe zdarzenie wyglądało koszmarnie. Momentalnie na torze pojawiły się trzy karetki. Cała trójka zawodników trafiła na nosze, a ponadto Klindt i Berntzon mieli założone kołnierze ortopedyczne.
Trójka zawodników była niezdolna do dalszej jazdy i została przewieziona do szpitala na szczegółowe badania. Odnotujmy, że z powtórki wykluczono Berntzona. Niezdolnych do jazdy Klindta i Gustsa zastąpili odpowiednio Miłosz Wysocki i Jakub Krawczyk.
Czytaj także:
- Niesportowe zachowanie zawodnika Motoru. Żółta kartka!
- H.Skrzydlewska Orzeł bezradny w starciu z Abramczyk Polonią. Trzy punkty jadą do Bydgoszczy
ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer mówi o skandalu w Krośnie. Wilki nie dotrzymały słowa?!