Żużel. Przerażający karambol w Ostrowie. Trzech zawodników wylądowało w szpitalu!

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Oliver Berntzon w czerwonym kasku
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Oliver Berntzon w czerwonym kasku

Do fatalnego wypadku doszło w 13. biegu meczu Arged Malesa Ostrów - Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Zaczęło się od Olivera Berntzona, którego pociągnęło na drugim łuku. Łącznie upadło trzech zawodników.

Wynik meczu w Ostrowie był już rozstrzygnięty po 12. biegach. Arged Malesa Ostrów prowadziła 43:29 i znalazła się o włos od wywalczenia punktu bonusowego.

W kolejnym wyścigu atak na pierwszą pozycję przeprowadził Oliver Berntzon. Na drugim łuku pociągnęło motocykl Szweda. 30-latek odbił się od dmuchanej bandy i wpadł wprost pod koła jadących za nim Nicolaia Klindta i Francisa Gustsa.

Całe zdarzenie wyglądało koszmarnie. Momentalnie na torze pojawiły się trzy karetki. Cała trójka zawodników trafiła na nosze, a ponadto Klindt i Berntzon mieli założone kołnierze ortopedyczne.

Trójka zawodników była niezdolna do dalszej jazdy i została przewieziona do szpitala na szczegółowe badania. Odnotujmy, że z powtórki wykluczono Berntzona. Niezdolnych do jazdy Klindta i Gustsa zastąpili odpowiednio Miłosz Wysocki i Jakub Krawczyk.

Czytaj także:
Niesportowe zachowanie zawodnika Motoru. Żółta kartka!
H.Skrzydlewska Orzeł bezradny w starciu z Abramczyk Polonią. Trzy punkty jadą do Bydgoszczy

ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer mówi o skandalu w Krośnie. Wilki nie dotrzymały słowa?!

Komentarze (0)