Żużel. Ipswich mocniejsze na swoim torze. Jason Doyle z kompletem

Michał Mielnik 24 Sierpnia 2023, 22:44

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jason Doyle

• Żużel. Fenomenalny występ Musielaka. Jego drużyna pokonała wicelidera

Zawodnik Ipswich Witches później był już niepokonany i w czterech startach wywalczył 11 punktów z bonusem. Jednak to nie on był najlepszym zawodnikiem zespołu.

Nim został Jason Doyle. Australijczyk ani razu nie widział przeciwnika przed sobą i na swoim koncie zapisał 14 punktów i bonus.

W zespole gości najlepszy tego wieczoru był Max Fricke. Drugi z Australijczyków wywalczył 13 punktów, lecz w sześciu startach.

Punktacja:

Ipswich Witches - 51 pkt.
1. Emil Sajfutdinow - 11+1 (w,3,3,3,2*)
2. Erik Riss - 5+1 (2,0,1,2*)
3. Daniel King - 8 (3,0,3,2)
4. Keynan Rew - 6+1 (1,1,2*,2)
5. Jason Doyle - 14+1 (3,3,3,2*,3)
6. Danyon Hume - 4+1 (3,0,-,0,1*)
7. Jason Edwards - 3+1 (1,2*,0,0,-)

Leicester Lions - 39 pkt.
1. Max Fricke - 13 (3,3,2,3,1,1)
2. Richie Worrall - 6+3 (1,2*,2*,1*,t)
3. Richard Lawson - 6 (2,2,1,1)
4. Justin Sedgmen - 4+1 (0,1*,0,3)
5. Craig Cook - 3 (1,2,w,0)
6. Jake Allen - 4+1 (2,1*,1,-,0)
7. Drew Kemp - 3 (0,w,3,0)

Bieg po biegu:
1. Fricke, Riss, Worrall, Sajfutdinow (w) - 2:4 - (2:4)
2. Hume, Allen, Edwards, Kemp - 4:2 - (6:6)
3. King, Lawson, Rew, Sedgmen - 4:2 - (10:8)
4. Doyle, Edwards, Cook, Kemp (w) - 5:1 - (15:9)
5. Fricke, Worrall, Rew, King - 1:5 - (16:14)
6. Sajfutdinow, Cook, Allen, Riss - 3:3 - (19:17)
7. Doyle, Lawson, Sedgmen, Hume - 3:3 - (22:20)
8. Kemp, Worrall, Riss, Edwards - 1:5 - (23:25)
9. King, Rew, Allen, Cook (w) - 5:1 - (28:26)
10. Sajfutdinow, Riss, Lawson, Sedgmen - 5:1 - (33:27)
11. Doyle, Fricke, Worrall, Edwards - 3:3 - (36:30)
12. Fricke, King, Lawson, Hume - 2:4 - (38:34)
13. Sajfutdinow, Doyle, Fricke, Cook - 5:1 - (43:35)
14. Sedgmen, Rew, Hume, Kemp - 3:3 - (46:38)
15. Doyle, Sajfutdinow, Fricke, Allen - 5:1 - (51:39)

Zobacz także:
Buczkowski: Dostałem sygnał, że będę potrzebny Falubazowi w razie awansu do PGE Ekstraligi
Żużel. Oni będą musieli opuścić PGE Ekstraligę. W tym gronie są m.in. medaliści mistrzostw świata