Żużel. Sajfutdinow show w Toruniu. Apator bliżej brązu w PGE Ekstralidze!

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen i Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen i Patryk Dudek

For Nature Solutions KS Apator Toruń i Tauron Włókniarz Częstochowa stworzyły ciekawe widowisko w pierwszym meczu o brązowy medal w PGE Ekstralidze. Na Motoarenie górą byli gospodarze, którzy wygrali 50:40.

Oba zespoły przystąpiły do rywalizacji o brąz w kiepskich nastrojach. For Nature Solutions KS Apator Toruń nie wykorzystał w półfinale PGE Ekstraligi osłabienia Betard Sparty Wrocław i po remisie na własnym torze przegrał na wyjeździe 39:51. Częstochowianie natomiast zostali rozbici w obu meczach przez Platinum Motor Lublin. Przed pierwszym pojedynkiem o trzecie miejsce w lidze trudno było wskazać faworyta.

Niedzielne starcie na Motoarenie rozpoczęło się znakomicie. W każdym z biegów pierwszej serii startowej oglądaliśmy mijanki. Na uwagę zasługują m.in. "nożyce" Kacpra Woryny wykonane na Patryku Dudku w pierwszej gonitwie, czy też szarżę Emila Sajfutdinowa w trzecim biegu, gdy wyprzedził po zewnętrznej Mikkela Michelsena. W nieco lepszych nastrojach byli jednak goście. Tauron Włókniarz prowadził bowiem 13:11.

Drugą serię startów zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze. W biegu piątym przywieźli pierwsze tego dnia podwójne zwycięstwo, a w szóstym wyścigu popis swoich umiejętności ponownie dał Sajfutdinow, wjeżdżając po wyjściu z pierwszego łuku pomiędzy Leona Madsena oraz Jakuba Miśkowiaka. To zapewniało Apatorowi dwupunktowe prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Kowalski, Woryna, Zmora [CAŁY ODCINEK]

Chwilę później Motoarena była w ekstazie, kiedy Wiktor Lampart i Patryk Dudek wieźli za swoimi plecami Michelsena. Duńczyk atakował jednak z wielkim animuszem i po szerokiej wyprzedził Dudka. Mało brakowało, a na mecie byłby także przed drugim z zawodników gospodarzy. Ostatecznie jednak zwycięstwo w tym biegu w stosunku 4:2 sprawiło, że torunianie prowadzili w całym meczu 23:19.

Po przerwie na równanie toru emocje nie ustały. Oskar Rumiński toczył w ósmym biegu fascynujący pojedynek o punkt z Maksymem Drabikiem. Wówczas jednak na drugiej pozycji upadł Woryna, a przyczyną tego było pęknięcie łańcuszka sprzęgłowego. Zawodnik Włókniarza musiał zostać wykluczony, a w powtórce Apator wygrał 4:2. Drabik był wtedy lepszy od Rumińskiego, ale linię mety jako pierwszy minął Sajfutdinow.

Po dziesiątym wyścigu różnica punktowa między Apatorem i Włókniarzem była taka sama, bo po podwójnym triumfie gości w dziewiątej gonitwie, w kolejnej torunianie odpowiedzieli. W dodatku goście mieli kolejne powody do zmartwień, bo dwa upadki w krótkim czasie zaliczył Michelsen. Najpierw na pierwszym łuku, a potem w powtórce biegu na ostatnim okrążeniu po przeszarżowaniu po zewnętrznej.

W ostatniej serii startów przed biegami nominowanymi częstochowianie odrobili dwa punkty, co sprawiało, że tracili do gospodarzy cztery "oczka" (41:37). Jedenasty wyścig przyniósł podwójne zwycięstwo pary Madsen - Drabik w pojedynku z bezbarwnym Dudkiem i Przedpełskim. Później Miśkowiak zaskoczył i wygrał z niepokonanym dotychczas Lambertem, natomiast w trzynastej gonitwie ponownie klasą dla siebie był Sajfutdinow, który już na pierwszym okrążeniu wyprzedził Michelsena. Ciekawą walkę o trzecią lokatę stoczyli Lampart i Woryna. Zwycięsko z niej wyszedł Lampart.

W biegach nominowanych Apator wyraźnie odskoczył rywalom. Najpierw wygrał podwójnie bieg czternasty, a w ostatniej gonitwie zwyciężył 4:2. Tam pecha miał Miśkowiak, któremu zdefektował motocykl podczas walki z Emilem Sajfutdinowem. Rosjanin z polskim paszportem spisał się fenomenalnie, zdobywając komplet punktów. Torunianie pojadą w sobotę do Częstochowy z 10-punktową zaliczką i mają sporą szansę na brązowy medal w sezonie 2023!

Punktacja:

For Nature Solutions KS Apator Toruń - 50 pkt.
9. Patryk Dudek - 3 (1,1,0,1)
10. Wiktor Lampart - 9+1 (2,3,1,1,2*)
11. Robert Lambert - 12 (3,3,3,2,1)
12. Paweł Przedpełski - 7+2 (0,2*,2*,0,3)
13. Emil Sajfutdinow - 15 (3,3,3,3,3)
14. Oskar Rumiński - 1 (u,-,1)
15. Mateusz Affelt - 3 (2,0,1)
16. Krzysztof Lewandowski - 0 (0)

Tauron Włókniarz Częstochowa - 40 pkt.
1. Leon Madsen - 9+1 (0,2,2*,3,2)
2. Jakub Miśkowiak - 8+2 (1*,1*,3,3,d)
3. Kacper Woryna - 3 (2,1,w,0)
4. Maksym Drabik - 8+1 (3,0,2,2*,1)
5. Mikkel Michelsen - 6 (2,2,u,2,d)
6. Kajetan Kupiec - 5 (3,1,1)
7. Kacper Halkiewicz - 1 (1,0,0)
8. Franciszek Karczewski- NS

Bieg po biegu:
1. (59.37) Lambert, Woryna, Dudek, Madsen - 4:2 - (4:2)
2. (59.74) Kupiec, Affelt, Halkiewicz, Rumiński (u) - 2:4 - (6:6)
3. (58.79) Sajfutdinow, Michelsen, Miśkowiak, Przedpełski - 3:3 - (9:9)
4. (58.19) Drabik, Lampart, Kupiec, Lewandowski - 2:4 - (11:13)
5. (58.33) Lambert, Przedpełski, Woryna, Drabik - 5:1 - (16:14)
6. (57.93) Sajfutdinow, Madsen, Miśkowiak, Affelt - 3:3 - (19:17)
7. (58.45) Lampart, Michelsen, Dudek, Halkiewicz - 4:2 - (23:19)
8. (58.14) Sajfutdinow, Drabik, Rumiński, Woryna (w) - 4:2 - (27:21)
9. (58.39) Miśkowiak, Madsen, Lampart, Dudek - 1:5 - (28:26)
10. (58.34) Lambert, Przedpełski, Kupiec, Michelsen (u) - 5:1 (33:27)
11. (59.26) Madsen, Drabik, Dudek, Przedpełski - 1:5 - (34:32)
12. (58.92) Miśkowiak, Lambert, Affelt, Halkiewicz - 3:3 - (37:35)
13. (58.63) Sajfutdinow, Michelsen, Lampart, Woryna - 4:2 - (41:37)
14. (59.21) Przedpełski, Lampart, Drabik, Michelsen (d/4) - 5:1 - (46:38)
15. (58.79) Sajfutdinow, Madsen, Lambert, Miśkowiak (d/1) - 4:2 - (50:40)

NCD: 57.93 - w 6. biegu wykręcił Emil Sajfutdinow
Sędzia: Paweł Słupski

Czytaj także:
Kulisy dyskwalifikacji Zmarzlika. W parkingu miało dojść do przepychanek!
Co za emocje w Bydgoszczy! Zadecydował ostatni bieg!

Komentarze (24)
avatar
Tańczący z łopatą
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@pit2: Pewnie tylu ilu "dobrze" życzyło Pawłowi Przedpełskiego kiedy srapator wywalał go do Czewy. 
avatar
pit2
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ileż tu kibiców falubazu "dobrze" życzy Patrykowi Dudkowi... 
avatar
Makrela2000
17.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z takim wynikiem medal brązowy jest już przyznany Toruniowi. Będzie straszny wstyd dla Częstochowy jak Toruń upokorzy Włókniarz na jego stadionie przy garstce najwierniejszych kibiców. MM i Wo Czytaj całość
avatar
zulew
17.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
10
Odpowiedz
Bez Emila to Toruń reprezentuje ledwie poziom I ligowy. 
avatar
Arunta
17.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bravo Apator Miedziński fajnie komentuje miło posłuchać lepiej jak Galob maruda