Żużel. Jest nadzieja na reaktywację kolejnego klubu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Greg Hancock
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Greg Hancock

W ostatnim czasie z Wysp Brytyjskich napływają same smutne informacje dotyczące obiektów żużlowych. Stale zamykane są lub planuje się zawiesić działalność kolejnych ośrodków. Jest jednak nadzieja na jedną reaktywację.

W tym artykule dowiesz się o:

Mowa o Cradley Heath, którego historia sięga 1947 roku, kiedy to w Dudley założono zespół żużlowy. Działacze sukcesywnie budowali klub, który w latach osiemdziesiątych został wiodącym ośrodkiem na Wyspach Brytyjskich.

Drużyna zdobyła dwa tytuły mistrza kraju (1981, 1983) oraz osiem razy wygrała Knockout Cup (1979, 1980, 1982, 1983, 1986, 1987, 1988, 1989).

Ta przygoda trwała prawie pięćdziesiąt lat. W 1995 roku zespół został eksmitowany ze swojego stadionu, a teren zaadaptowano pod budowę mieszkań.

W zielono-czerwono-białych kevlarach ścigało się wiele legend światowego speedwaya. Byli to między innymi Bruce Penhall, Erik Gundersen, Jan Osvald Pedersen, czy Greg Hancock.

ZOBACZ WIDEO: Czy kluby płacą zawodnikom? Krzysztof Cegielski zabrał głos

Były próby wskrzeszenia żużla w tym miejscu. Udało się dopiero w 2010 roku, ale nie tak, jakby oczekiwali tego kibice. O ile sama drużyna wróciła na tor, to nie na swój, a korzystała z gościnności Birmingham Brummies i Wolverhampton Wolves.

Od tamtej pory udało im się sięgnąć po kolejne trofea. Najważniejsze były dwa zwycięstwa w National Development League  w 2013 i 2014 roku. Oprócz tego reprezentanci Heathens wygrywali również rozgrywki czwórek (2011, 2012, 2013, 2014), par (2013) oraz Knockout Cup (2013, 2014) i Tarczę National League (2011-2014).

W ostatnim czasie wrócił temat powrotu żużla na południe od Wolverhampton. Za czarny sport w hrabstwie West Midlands mają odpowiadać Geoff Collins, Paul Partridge, Chris Abbey oraz Dave Lucas, którzy założyli firmę HNG Speedway. Zlokalizowano cztery lokalizacje, gdzie mógłby powstać obiekt do ścigania w lewo.

- Pracowaliśmy, rozglądając się za nawet 30 potencjalnymi lokalizacjami. Ograniczyliśmy się do czterech, a wszystkie są w obrębie gminy. A to ważne, bo mamy wsparcie Rady Dudley i odbyliśmy szereg spotkań z jej przewodniczącym, Patrickiem Harley - powiedział Geoff Collins w rozmowie z "Express & Star".

Collins przekazał, że w tej chwili budżet partnerów biznesowych wynosi około trzystu tysięcy funtów (ok. 1,6 miliona polskich złotych), co ma być przeznaczone na budowę obiektu żużlowego. Plan zakłada, by obiekt żużlowo-piłkarski był gotowy na sezon 2025.

Działaczom zależy na kolejnym ośrodku żużlowym, bo zagrożona jest przyszłość kilku ośrodków. Problem jest duży, bo w SGB Premiership w przyszłym roku może wystartować nawet... pięć zespołów. Spekuluje się o możliwości połączenia dwóch klas rozgrywkowych.

Czytaj także:
To może być kluczowe w przypadku Przedpełskiego. "Sam go wygonię"
Sytuację z juniorami porównał do... grzybów

Komentarze (1)
avatar
smok
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przydałby się osobny artykuł podsumowujący sytuację brytyjskiego speedwaya z uwzględnieniem sytuacji poszczególnych klubów. Kto wystartuje, kto nie, a kto może i jakie są prognozy.